 |
mówisz o pięknych oczach, patrząc na biust.
|
|
 |
a gdybym pozwoliła Ci kłamać, powiedziałbyś że mnie kochasz?
|
|
 |
jesteś jak głupie internetowe reklamy - wszędzie Cię pełno i za cholerę nie można się pozbyć.
|
|
 |
to niesprawiedliwe, że poniedziałek jest tak daleko od piątku, a piątek tak blisko poniedziałku.
|
|
 |
Po prostu wielbię chłopców z mojej klasy, którym 5 minut przed lekcją przypomni się, że dziś dzień kobiet, i pobiegną do Biedronki, po jakiegoś głupiego tulipana, więdnącego na następny dzień. ♥
|
|
 |
Masz w oczach sztuczność, którą rozpoznaję od razu.
|
|
 |
biegnie. na nogach widnieją ulubione, znoszone adidasy. Krótkie granatowe szorty i biała bokserka podkreślają jej sportową figurę. Podnosi wysoko stopy, stawia coraz dłuższe kroki. Włosy związane w malo staranny kucyk, który przy każdym, nawet najmniejszym poruszeniu bują się wszystkie możliwe strony. Umysł jest wyłączony. Głośna muzyka wdzierająca się do uszu, zakłóca myśli. Nogi prowadzą ją daleko przed siebie. Uwielbia to.
|
|
 |
doszła do wniosku, że tak na prawdę nie zrobiła w swoim życiu niczego fajnego.
|
|
 |
w końcu nachodzi wieczór, kiedy jest Ci wszystko jedno. nie zmywając makijażu w mokrym od deszczu ubraniu kładziesz się na podłodze i zasypiasz, wtulając się w dywan. nazajutrz budzisz się między jedną a drugą nogą od stołu i jedynym Twoim życiowym celem jest znalezienie zapalniczki, a następnie ponowne zaśnięcie tym razem w objęciach nikotynowego dymu. zasnąć i się więcej nie obudzić. przespać problemy. podnieś powieki, kiedy zwyczajnie, samoistnie znikną. to tak samo abstrakcyjne jak wystygnięcie zimnej już kawy.
|
|
|
|