|
Wynik ważniejszy od samej czynności.
|
|
|
Co zmierzone to zrobione.
|
|
|
Mów do siebie w III osobie.
|
|
|
- Unikasz mnie od jakichś 8 lat. - Tak, zwłaszcza pierwsze 4 lata unikałem Cię jak pierwszych dni wakacji. - Ty i te Twoje epitety. - "Nie remontuje się domu koparką". Znasz takie powiedzenie? Mam ułożone życie, spotkanie z Tobą to byłby wjazd koparki. - Chcę tylko iść na kawę.- Byłem już z Tobą na kawie i wyłem potem 4 lata z tęsknoty... a nie byłaś wtedy nawet w 1/3 tak dojrzała i intensywna jak teraz. Każdy jest na coś uczulony, od czegoś się uzależnia. Ja od Ciebie. / Autor nieznany
|
|
|
Strach jest czymś dobrym. Oznacza, że mamy coś do stracenia. / Grey's Anatomy
|
|
|
Nic się nie zmieniłaś. Zwłaszcza w moim sercu. / Maciej Wierszycki "W sercu"
|
|
|
"Nie dbam już! " Krzyczy i głos jej przeraźliwie drga. Przecież nie wysłucha jej, nawet gdyby świat też wrzaskiem grzmiał. On ma w rękawie całą talię kart. Nie wie, że ona to as. Więc patrzy jak łka. Myśli, że Joker zdobył świat. /just_love.
|
|
|
Oczy moje miałeś na własność przecież. Spojrzenia mi kradłeś, jakby Twoimi były. Wiem, że wiesz. Wiem, że tak spoglądać chcesz. Wybacz, nie popatrzę już tak. Przyglądaj się temu pustkowiu sam. /just_love.
|
|
|
Nie jest łatwo być tym, kto odchodzi, ale nie jest też łatwo być tym, który zostaje. / Grey's Anatomy
|
|
|
Jeśli jej oczy widzą tylko ciebie, nie musisz się martwić o tego, kto spogląda na nią. / net
|
|
|
2020 - kończ waść, wstydu oszczędź. Strzępy ludzkich zachowań na potęgę zawalają ulice, w śmieciach nie mieszczą się już kartony bzdurnych zachowań. Między blokami zgubiły się odruchy dobre i szczere, gonią się dramaty milowymi krokami, gardła spłukane wyją z niemocy każdego ranka, nocą spływa na wszystkich tragedii trzask, a później cisza i tępe oczy wpatrzone w zegary. Niech mija ten czas. Pójdź, odejdź, nie wracaj. /just_love.
|
|
|
Teraz już tylko niebo oczom moim sprzyja. Jakby gwiazdy konstelacją nadzieję mi pisały. Bo wszędzie indziej zima, skóra i myśl chłodem się stały. Każda pora roku wydaje się być nami. Kąt każdy, bruk i ulica. Tylko niebo inne jest, nowe i ciche. Przy Tobie spojrzenia moje w przepaść spadały. Tylko ciemność znały, kładąc się pod Twoimi stopami. Dziś nadzieję mi gwiazdy w oczach odbijają. Wszystkie moje spojrzenia drogą mleczną się stały. Usta moje z uśmiechem wreszcie się spotkały. Oczy moje niebem. Dziękować nie będę. /just_love
|
|
|
|