 |
|
Szczęśliwe dzieciństwo - pół na pół
Mama wszystko by dla mnie dała, ojciec chuj
|
|
 |
|
Różnica między nami jest niewielka
Niestety nic porozumienia pękła
Co? Co pierdolisz, że sie zmieniłem
Różnica jak żyje, a jak żyłem
|
|
 |
|
Nienawiść i zazdrość niszczy cię od środka
A moja miłość jest wszechmocna
|
|
 |
|
Zgubiłeś siebie samego? to szybko przyszło?
Wciąż myślisz tylko co ludzie o tobie myślą?
|
|
 |
|
dziękuję wam ale mam wewnetrzny glos i nim mówie sam,
nie potrzebuje cudzych norm bo posiadam własne, jasne.
|
|
 |
|
głupot nie ma co gadać, z dala trzymać od ploty
nie ma co opowiadać, plota to efekt głupoty
|
|
 |
|
mimo wszystko, kroczyć dumnie, zawsze z podniesioną głową! HE - niewiesztegoskarbie
|
|
 |
|
Mój Eden jest tam gdzie Twój rytm bicia serca.
Jeden uśmiech ponad wszystko do życia zachęca
|
|
 |
|
Nie chcę już o nie, me oczy zmęczone
Tętno zbyt szybkie, wysycham, płonę!
|
|
 |
|
Chociaż ten jeden raz,
przytul mnie jakby świat
za chwilę skończyć się miał.
|
|
 |
|
Bo żyć godnie to nie znaczy nie upadać
Każdy robi błędy, ważne jak będziesz wstawać
|
|
 |
|
To szereg blasków i cieni, żyjemy jak żyjemy
Parę postanowień ratuje szczątki nadziei
|
|
|
|