 |
a po tej przyjaźni zostało mi tylko dużo wspomnień, kilka zdjęć, jego szara koszulka i trochę wiadomości na fejsie. nie to, żeby coś, ale trochę tęsknię za jego głupimi porównaniami, całkiem bezsensownymi pocieszeniami, za naszymi wygłupami i tym, że potrafił mnie zaakceptować. za tym, że słuchał, że pomagał, że dostrzegał sens tam, gdzie ja go nie widziałam. za tym, że znosił moje jazdy, krzyki, awantury i bójki. za tym, że był. po prostu był zawsze, kiedy było źle i dobrze i beznadziejnie i najcudowniej w świecie, był mimo i pomimo. i czasem miałam ochote go udusić, zamordować, poćwiartować i zakopać, ale po kilku chwilach mi mijało. tylko przy nim mogłam być sobą. i byłam nie fair, bo jestem dwulicową zdzirą, ale był kimś więcej niż kumplem. był bratem, siostrą, matką, ojcem i kumplem w jednym. /bm :(
|
|
 |
nie obiecuję Ci, że będę najlepsza, że będę ciągle się uśmiechać i mówić, że Cię kocham. nie gwarantuję, że będę akceptować Twoje wady i nawyki, ani że nie będę próbowała Cię zmieniać.. ale mogę Ci obiecać, że mimo wszystko będę. będę obok, będę czekać, będę dla Ciebie, będę tylko Twoja. obiecuję, że tylko Twój uśmiech będzie wywoływał mój, że tylko Twoje oczy będą mogły patrzeć w moje godzinami, że tylko Twoje usta będą całować moje i tylko Twoje dłonie będą dotykać mojego ciała. obiecuję, że będę się starać i kochać Cię, że będę Cię wspierać i dopingować we wszystkim. bo jesteś dla mnie jedynym szczęściem jakie posiadam, jesteś wszystkim co mi zostało i nie przeżyłabym, gdyby Ciebie zabrakło. nie wyobrażam sobie siebie bez Ciebie. Kocham Cię, Moje Niebieskookie SZCZĘŚCIE! ♥♥ /BM
|
|
 |
Jeden dzień może zmienić wszystko, ale czasem jedna noc zmienia jeszcze więcej.
|
|
 |
Jedno zdanie, odbija się jak echo od ścian, pulsuje w głowie i nie daje o sobie zapomnieć.
|
|
 |
Na sam dźwięk Twojego głosu zmieniłabym zdanie..
— Nicholas Sparks, "I wciąż ją kocham"
|
|
 |
'Nie mów 'może', jeśli chcesz powiedzieć 'nie'.
|
|
 |
czemu tak jest, że to ja ciągle się muszę starać o innych?
|
|
 |
http://wirujacapasja.tumblr.com
|
|
 |
Jest jeszcze ciemno. Spojrzenie na sufit, teraz w telefon. 4.15. Ja pierdole. Kolejna bezsenna noc, lęk wciąż czai się pod łóżkiem, czekając na dogodny moment do ataku. Na razie działają jeszcze tabletki. Ale bestia wie, że tabletki przestaną działać, a do świtu wciąż dużo czasu. Westchnienie.
|
|
 |
Trzy lata poświęcasz całą siebie jednej osobie, by na koniec nie mieć ani jednej osoby do porozmawiania.
|
|
|
|