|
z życiem jest jak z malowaniem paznokci: łatwiej ukryć błąd po kolejną warstwą lakieru, niż zmywać wszystko i zacząć od początku.
|
|
|
nie. wcale nie jestem hardcorem. nie lubie placków i nie dam kamienia i nie urwę. nie zgadnę co masz w środku. i co teraz ?
|
|
|
` Wystarczy kilka słow i świat wydaje się piękniejszy.`
|
|
|
jestem Twoim koszmarem . potrafię zranić w najmniej oczekiwanym momencie .
|
|
|
pokochaj moje wszystkie wady , a nie zalety . pokochaj moje wnętrze , a nie wygląd . bądź czuły i romantyczny , wulgarny i arogancki . po prostu bądź i kochaj .
|
|
|
jara mnie ta jebana prostota Twojego uśmiechu .
|
|
|
udajmy , że nam na sobie nie zależy . przecież, nie stać nas na nic lepszego .
|
|
|
|
, masz rację, jestem 14-letnią gówniarą, która nic nie wie o życiu, ale wiesz ? dobrze mi z tym.
|
|
|
|
jak zawsze robię sobie ciepłe kakao i wychodzę na balkon. chłodne powietrze biorę głęboko do płuc w nadziei że zamrozi na chwilę moje serce. wypuszczam, ale tęsknota widocznie przyszyła się do niego. opieram się ścianę i zsuwam na zimny beton. biorę łyk mleka i odgarniam włosy. wiatr wieje prosto w moją twarz porywając w taniec moje słone łzy, które pojawiają się tak nagle. ocieram je szybko i wracam do pokoju. wspinam się na swoje łóżko i wchodzę pod chłodną pościel. kubek odkładam na maleńką szafeczkę i utulam się do pluszowego miśka. - będzie dobrze. - wmawiam sobie zagryzając wargę do krwi. - naiwna. - krzyczy rozum nie zważając na mój płacz. /happylove
|
|
|
Wiesz co jest najbardziej wkurwiające ? Gdy każdy nasz wspólny znajomy, którego spotkam na ulicy rozpocznie nasz temat, a ja mu odpowiem ' nie wiem, i szczerze gówno mnie to obchodzi ' , zaczyna się lamentowanie jaką to wspaniałą harmonię tworzyliśmy. Więc może uświadom tych ludzi, że to co było między nami to już przeszłość i każde pytanie zadane w tym kierunku jest zbędne. Ostatni raz Cię o coś proszę
|
|
|
|