 |
|
znajomy usiadł tuż obok zaczynając nawijkę. - słuchaj, bez ściem. odpowiadasz szczerze na pytania, zrozumiano? - skinęłam jedynie głową, wytężając słuch. - nie skończyło się zwykłym pożegnaniem? - rzucił na początek. - nie. - burknęłam zaciskając dłonie. - i po chuju nie wiem co zrobić. - dodałam, na co uśmiechnął się tylko, dając do zrozumienia, że zamierza dobić mnie jeszcze bardziej. - co czujesz? - wzruszyłam ramionami. nachylił się do mojego ucha. ostatni wydech, ostatnie słowa. - zależy Mu. cholernie Mu zależy.
|
|
 |
|
Desperate, I will crawl. Waiting for so long. No love, there is no love. /Breaking Benjamin
|
|
 |
|
nie poznasz mnie przy jednej czy dwóch herbatach. nie opowiem ci kto jest moim ulubionym pisarzem, ani nie zdradzę największej tajemnicy z dzieciństwa. nie rzucę ci się od tak w ramiona narzekając na pierwszą lepszą myśl jaka mi przyjdzie do głowy. nie zawładniesz moim sercem nawet po kilku kolejkach. serce należy do niego. mimo tego co wspólnie przeszliśmy, i mimo tego że my to już w pewnym stopniu przeszłość. historia, która na zawsze zapisała się gdzieś na dnie przynależąc już na zawsze tylko do niego. /happylove
|
|
 |
|
bądź . bądź mi w ogóle . bądź mi całością, światem, kosmosem . całym pieprzonym życiem .
|
|
 |
|
znowu. znowu schodzę po cztery schodki w dół, znowu śpiewam pod prysznicem, znowu nie mogę zasnąć wieczorem bez kakao, godzinnego wpatrywania się w księżyc i głębszych rozkmin. znowu myśli rozsadzają mi głowę. znowu moje serce oszalało.
|
|
 |
|
przepraszam, że pojawiłam się nie w porę. wkroczyłam do życia, które już skrupulatnie próbowałaś ułożyć. stanęłam gdzieś między Tobą, a Nim, nie pozwalając się wyminąć. starałaś się, jasne - problem w tym, że ja w porę zarezerwowałam sobie Jego usta.
|
|
 |
|
"Uczeń na lekcji zjada ozdoby choinkowe" = czyli nie ma to, jak wejście kumpla na niemiecki, zgarnięcie pierwszego lepszego piernika z choinki i wpierdalanie go, mistrz.
|
|
 |
|
ej, ja też bym chciał mieć problemów mniej. /pezet
|
|
 |
|
“Prawda jest taka, ze ludzie mają pewną wspaniałą cechę. Zmieniają się.”
|
|
 |
|
zmień taktykę, rozjebana szmato.
|
|
 |
|
' tego czegoś ' się nie zapomina.
|
|
|
|