głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika afteer

CHYBA WYPAROWAŁY ZE MNIE UCZUCIA.

ciamciaramciaa dodano: 22 kwietnia 2013

CHYBA WYPAROWAŁY ZE MNIE UCZUCIA.

Nigdy miłości nie postawię ponad przyjaźń   ONA daje mi i jedno  i drugie.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 22 kwietnia 2013

Nigdy miłości nie postawię ponad przyjaźń - ONA daje mi i jedno, i drugie. [ ciamciaa ♥ ]

nienawidzę tęsknić   nienawidzę Cię za to że doprowadzasz mnie do tego stanu .

ciamciaramciaa dodano: 22 kwietnia 2013

nienawidzę tęsknić , nienawidzę Cię za to że doprowadzasz mnie do tego stanu .

Przestałam sobie radzić. Przestałam otwierać się na ludzi. Ranią.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 22 kwietnia 2013

Przestałam sobie radzić. Przestałam otwierać się na ludzi. Ranią. [ ciamciaa ♥ ]

Przestaję odróżniać kiedy dla Ciebie jest  na zawsze . Może kolejny poniedziałek będzie początkiem a wtorek końcem naszego wspólnego planu na przyszłość. Może to nie ten czas.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 22 kwietnia 2013

Przestaję odróżniać kiedy dla Ciebie jest "na zawsze". Może kolejny poniedziałek będzie początkiem a wtorek końcem naszego wspólnego planu na przyszłość. Może to nie ten czas. [ ciamciaa ♥ ]

Tak źle mi być marionetką w jego dłoniach.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 22 kwietnia 2013

Tak źle mi być marionetką w jego dłoniach. [ ciamciaa ♥ ]

Wszystko skończone jest między nami  nie wymuszaj miłości  nie szantażuj łzami.

ciamciaramciaa dodano: 22 kwietnia 2013

Wszystko skończone jest między nami, nie wymuszaj miłości, nie szantażuj łzami.

Najlepszym prezentem na urodziny byłyby życzenia od Ciebie.    pannikt

pannikt dodano: 21 kwietnia 2013

Najlepszym prezentem na urodziny byłyby życzenia od Ciebie. // pannikt

czasami dobrze byłoby zacząć z 'czystym kontem'  gdzieś  gdzie nikt nic o mnie nie wie. pragnę poczuć wewnętrzną satysfakcję  ze ludzie oceniają mnie wyłącznie za to kim jestem  za charakter  osobowość  która wykreowała się poprzez ludzi napotkanych w przeszłości  a nie krążące plotki. retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 21 kwietnia 2013

czasami dobrze byłoby zacząć z 'czystym kontem', gdzieś, gdzie nikt nic o mnie nie wie. pragnę poczuć wewnętrzną satysfakcję, ze ludzie oceniają mnie wyłącznie za to kim jestem, za charakter, osobowość, która wykreowała się poprzez ludzi napotkanych w przeszłości, a nie krążące plotki./retrospekcyjna

każdy miał w życiu moment  że nie chciał miłości  nie chciał jej czuć od kogokolwiek  tak sobie wmawiał każdego dnia widząc zakochane pary na ulicach  bronił się przed nią jak małe dziecko przed dentystą. ale przychodzi czas  że pomimo naszej fortecy miłość w mgnieniu oka burzy ją i dociera do naszego pompującego krew mięsa  które zmienia się w serce gotowe do oddania jako największy skarb. skarb  który jest kruchy jak szkło  lecz cenny jak złoto. skarb  który odrzucony usycha szybciej niż kwiaty  skarb  który jest stworzony tylko po to by kochać i być kochanym. skarb  który jest najczulszym miejscem człowieka.

skejter dodano: 21 kwietnia 2013

każdy miał w życiu moment, że nie chciał miłości, nie chciał jej czuć od kogokolwiek, tak sobie wmawiał każdego dnia widząc zakochane pary na ulicach, bronił się przed nią jak małe dziecko przed dentystą. ale przychodzi czas, że pomimo naszej fortecy miłość w mgnieniu oka burzy ją i dociera do naszego pompującego krew mięsa, które zmienia się w serce gotowe do oddania jako największy skarb. skarb, który jest kruchy jak szkło, lecz cenny jak złoto. skarb, który odrzucony usycha szybciej niż kwiaty, skarb, który jest stworzony tylko po to by kochać i być kochanym. skarb, który jest najczulszym miejscem człowieka.

szykowałam się do wyjścia na zakupy  które od dawna miałam obiecane  gdy nagle w drzwiach mojego pokoju stanął przyjaciel   z błagającą miną  i słodkimi oczami. odłożyłam torebkę  już powoli w głowie uświadamiając sobie  że raczej nici z zakpów.  co jest?    zapytałam  udając złą.  Żaklinko Moja Najukochańsza..    zaczął  ale przerwałam mu.  do rzeczy    burknęłam  próbując opanować śmiech.  no bo jest rajd  i no wiesz..te zakupy..obiecałem Ci..ale..   znowu nie dokończył  bo znowu mu przerwałam:  o której?  .  za jakieś dwie godziny  trzeba jeszcze dojechać    słodko powiedział. wygoniłam Go z pokoju  i za pięć minut wyszłam już w trampkach  wygodnych dresach i bluzie. no to co? jedziemy?  powiedziałam  z uśmiechem na ustach. nagle Jego twarz rozpromieniła się i zobaczyłam ten ulubiony uśmiech. kocham Cię normalnie  powiedział mocno mnie przytulając  całując milion razy w policzek i powtarzając  że lepszej siostry nie mógł sobie wymarzyć.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 21 kwietnia 2013

szykowałam się do wyjścia na zakupy, które od dawna miałam obiecane, gdy nagle w drzwiach mojego pokoju stanął przyjaciel - z błagającą miną, i słodkimi oczami. odłożyłam torebkę, już powoli w głowie uświadamiając sobie, że raczej nici z zakpów. "co jest?" - zapytałam, udając złą. "Żaklinko Moja Najukochańsza.." - zaczął, ale przerwałam mu. "do rzeczy" - burknęłam, próbując opanować śmiech. "no bo jest rajd, i no wiesz..te zakupy..obiecałem Ci..ale.."- znowu nie dokończył, bo znowu mu przerwałam: "o której?" . "za jakieś dwie godziny, trzeba jeszcze dojechać" - słodko powiedział. wygoniłam Go z pokoju, i za pięć minut wyszłam już w trampkach, wygodnych dresach i bluzie."no to co? jedziemy?"-powiedziałam, z uśmiechem na ustach. nagle Jego twarz rozpromieniła się i zobaczyłam ten ulubiony uśmiech."kocham Cię normalnie"-powiedział,mocno mnie przytulając, całując milion razy w policzek i powtarzając, że lepszej siostry nie mógł sobie wymarzyć. || kissmyshoes

chociaż odszedł  Jego osoba towarzyszy mi do dzisiaj. nadal zabija mnie frustracja   bo przecież mogłam wiedzieć więcej  zrobić więcej  pomóc mu. nadal mam przed oczami obraz Jego matki  która prawie mdlejąc mi na rękach  zapłakana pytała czemu to zrobił. nadal w głowie huczy mi utwór  który puszczony był na Jego pogrzebie. nadal Jego młodsza siostra pyta mnie czy nie wiem kiedy wróci Jej braciszek. nadal jest w każdej mojej myśli  i nadal przed oczami staje mi obraz karetki i policji przed jego blokiem  i to jak biegłam z całych sił błagając by to co mi przed chwilą powiedzieli  nie było prawdą.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 21 kwietnia 2013

chociaż odszedł, Jego osoba towarzyszy mi do dzisiaj. nadal zabija mnie frustracja - bo przecież mogłam wiedzieć więcej, zrobić więcej, pomóc mu. nadal mam przed oczami obraz Jego matki, która prawie mdlejąc mi na rękach, zapłakana pytała czemu to zrobił. nadal w głowie huczy mi utwór, który puszczony był na Jego pogrzebie. nadal Jego młodsza siostra pyta mnie czy nie wiem kiedy wróci Jej braciszek. nadal jest w każdej mojej myśli, i nadal przed oczami staje mi obraz karetki i policji przed jego blokiem, i to jak biegłam z całych sił błagając by to co mi przed chwilą powiedzieli, nie było prawdą. || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć