 |
Kolejny dzień . Kolejne kity wciskane ludziom że jest dobrze , chociaż nie jest . Jest chujowo . Przez Niego . A on ? Normalnie funkcjonuje i wygłupia się ze swoimi ziomami , nie zdając sobie sprawy z tego jak ja fatalnie się czuje .
|
|
 |
Byłam dla ciebie nikim i wciąż nic się nie zmieniło.
|
|
 |
zamyślona oczywiście wyobrażeniem o pojawieniu się twojej osoby w moim życiu - szłam po chodniku nawet nie zwróciłam uwagi, kiedy weszłam na pasy. pisk opon, krzyk kierowcy i moje zakłopotanie. duża prędkość ledwo się zatrzymał, auto stało ode mnie jakieś dwa centymetry. każdy wbijał wzrok w moją osobę, spuściłam głowę i poszłam dalej. żałowałam. parę centymetrów dalej i było by po wszystkim. [stawiamnachillout]
|
|
 |
nie lubię, gdy nie ma go w pobliżu i nie patrzy na mnie. nienawidzę,gdy nie interesuje się mną i tym co robię, gdzie jestem. denerwuje mnie, gdy widzę chamstwo w jego oczach. najbardziej jednak jestem wściekła na siebie i na moje zachowanie. bo nie wiem co mam zrobić z tym wszystkim. / kszy
|
|
 |
nie potrafię się dłużej oszukiwać, że między nami wszystko już skończone. / kszy
|
|
 |
Na mojej ręce pojawiły sie jakieś czerwone kreski . to ostatni dowód na to jak bardzo Cię ... NIENAWIDZĘ!
|
|
 |
wydupiaj z mojego życia . akysz !
|
|
 |
i mówi żeby wpadła na sex i blanta albo na blanta i sex albo na blanta ,sex i blanta .
|
|
 |
siedzieliśmy długo w ciszy , ale wcale nie byłam za to na Niego zła , choć innej sytuacji zaraz bym coś gadała byle przerwać cisze . teraz pozwoliłam aby sama mogła odejść , wtedy kiedy będzie miała na to ochote .
|
|
 |
dobrze by było jakby ktoś w końcu dał mi szanse a nie zawsze ja .
|
|
|
|