 |
|
tonę w morzu wyrzutów sumienia i poczucia winy.
|
|
 |
|
od zawsze mam taką jazdę, żeby wstać i iść dalej, nawet gdy czasem upadnę.
|
|
 |
|
wiele razy powtarzałem, to już ostatni raz.
potem nie mogłem spojrzeć w lustro przemywając rano twarz.
|
|
 |
|
życie nauczyło mnie, taka jest zasada, że ważne ile razy wstajesz, nie ile upadasz.
|
|
 |
|
lepiej nie bądź uparty, odpuść, bo nic nie zmienisz,
dawno powinieneś skumać, że los Cię ma w kieszeni.
|
|
 |
|
moi ludzie za mną i nic się nie zmienia,
żyjemy w piekle, bo piekłem jest ziemia.
|
|
 |
|
' on głaszcząc jej twarz czule do niej mówi, od zawsze lubił zimne, śmierć go podnieca. '
|
|
 |
|
' była kobieca pomimo, że zmarła, całując sine usta wciskał język do gardła, martwa kochanka - szczyt jego marzeń, nocami zwiedzał pobliskie cmentarze. '
|
|
 |
|
przemyśl to dwa razy , zanim kogoś nazwiesz bratem .
|
|
 |
|
'jeden papieros na uspokojenie myśli. drugi na opanowanie
tętna. trzeci na zapomnienie. następny, który już nawet
nie działa instynktownie zapalam i zaciągam się by czymś
zająć myśli.
|
|
 |
|
' PIERDOL TO pamiętaj że twoja głowa ma największa moc, chciałabym żebyś nowy rok miał lepszy niż poprzedni, by każdy nowy krok był wielki ziom zawsze pewny bądź swego zdania. '
|
|
 |
|
' nie poszarpane puste kieszenie prawdy , bezgotówkowy haj kiedy dookoła raj , miliony klipy nie kolorowe slajdy jak gruba pełnia to robi to HAJ LAJF ! '
|
|
|
|