 |
|
To był męczący tydzień, byłem i ledwo widzę. Leże na łożu po lewej tak jak chcesz, po mojej prawicy leż. To był męczący tydzień, byłem i ledwo widzę. Odgarniam Twe włosy, w kark Cie gryzę i fajnie że Ty nie mówisz nie.
|
|
 |
|
Wiesz, że zawsze podobały mi się Twoje usta.
|
|
 |
|
jak mi mówią ty musisz, ja mówię niekoniecznie!
|
|
 |
|
Nie mam czasu na zastój, nie mam czasu na jedzenie, ale mam w chuj czasu na siedzenie i palenie. I mam słów zasób, z niego korzystam w dwójnasób. Raz klnę jak szewc, raz nie i spasuj.
|
|
 |
|
Nienawidzą mnie? chuj z tym ziomuś ja mam swój styl.
|
|
 |
|
licząc na to, że nagrodę da nam jutro, mówiąc krótko, brać łatwo, nawet gdy trudno ;)
|
|
 |
|
Z tymi co trzeba piję beczke, piję wódeczkę i pale lole i w ogóle się nie pierdolę, bo mam olew na kurwy i nie polegam na kole fortuny :))
|
|
 |
|
Jak mi mówią, ty musisz, ja mówię nie koniecznie, robię sieczkę, podwyższam poprzeczkę ;)
|
|
 |
|
On prosił, błagał skarbie zostań jeszcze chwilę...
|
|
 |
|
Potrzebował jej bliskości, jej słów, jej wzroku, Bez tego wszystkiego celą stawał się jego pokój.
|
|
 |
|
Jej sadyzm nie znał barier, nie miał granic.
|
|
 |
|
Miał chore jazdy od rana, gdy wstawał odpalał godziana, co powiększało mu shize, i chyba mu się nie dziwie.
|
|
|
|