 |
Wznieśmy toast! - Za co? - Za niewypowiedziane myśli, za zbyt skomplikowane słowa...
|
|
 |
optymistką skarbie , to ja byłam wtedy kiedy mama powiedziała że kupi mi lalke , a ja jej wierzyłam . Teraz jestem za duża , zeby wierzyć w każde obiecane słowo .
|
|
 |
to nic nie zmieni. niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić..
|
|
 |
nie mów, że nie masz nic do stracenia, bo dopóki masz życie, to je kurwa doceniaj!
|
|
 |
te Twoje chore impulsy doprowadzają mnie do kurwizny.
|
|
 |
Chuj frajerom na drogę plus środkowy światu.
|
|
 |
i przepraszala go za wszystko i tesknila :((((
|
|
 |
nie zapomniałam. przynajmniej raz w ciągu godziny myślę o tobie. chociaż wiem, że to niedozwolone.
|
|
 |
ale bądź pewny jeśli ty mnie nie zawołasz ja odejdę...
|
|
 |
i tak cholernie mi na tobie zależy, że nawet ja sama nie jestem w stanie tego do końca zrozumieć.
|
|
 |
Wystarczy, że na mnie patrzysz. To już doprowadza mnie do takiego stanu, że cały świat poza Tobą nie istnieje.
|
|
|
|