głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika adorka

Te dni dały tlen moim płucom. Dziś oboje wiemy  że te dni już nie wrócą.

remember-me dodano: 8 luty 2013

Te dni dały tlen moim płucom. Dziś oboje wiemy, że te dni już nie wrócą.

W końcu się poddajesz. Nie walczysz  nie krzyczysz  nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś  sama przyznaj. esperer

esperer dodano: 8 luty 2013

W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj./esperer

od dawna chcę odwiedzić Barcelonę  wpasowałeś się w mój gust. :  teksty waniilia dodał komentarz: od dawna chcę odwiedzić Barcelonę, wpasowałeś się w mój gust. :) do wpisu 7 luty 2013
rzadko zdarza się by facet pisał coś tak pięknego.    teksty waniilia dodał komentarz: rzadko zdarza się by facet pisał coś tak pięknego. ;) do wpisu 7 luty 2013
nie ma za co.     teksty waniilia dodał komentarz: nie ma za co. ; ) do wpisu 7 luty 2013
Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki  jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała  a na ile umysłu? Ile w niej przypadku  a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają  a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.

yezoo dodano: 7 luty 2013

Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.

A potem ludzie odeszli  a Ty zostałeś z tą swoją naiwnością  że mieli tego nie robić. esperer

esperer dodano: 7 luty 2013

A potem ludzie odeszli, a Ty zostałeś z tą swoją naiwnością, że mieli tego nie robić./esperer

   teksty waniilia dodał komentarz: ;) do wpisu 7 luty 2013
jesteś zdecydowanie za dobry. teksty waniilia dodał komentarz: jesteś zdecydowanie za dobry. do wpisu 7 luty 2013
Czasami zdarza się w życiu tak wspaniała chwila  że człowiek boi się następnej  bo wie  że lepiej już być nie może.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 7 luty 2013

Czasami zdarza się w życiu tak wspaniała chwila, że człowiek boi się następnej, bo wie, że lepiej już być nie może. | Jodi Picoult

biegnę. uciekam przed całym światem. przewracam się. obcy człowiek podaje mi dłoń. wstaję. prowadzi mnie. zamykam oczy. chcę mu zaufać. nie opieram się. idziemy naprawdę długo. wchodzimy do willi. otwieram oczy. jestem przerażona. jest pięknie  wszystko tak jak sobie wyobrażałam  niestety nie ma tam miejsca na uczucia. tylko moja połowa pościeli jest w kwiaty. przygotował ją specjalnie dla mnie. przytulam go. jestem niby szczęśliwa  ale tak naprawdę nie czuję się wyjątkowo. szybko zasypiam  praktycznie bez słowa. on nie reaguje  myśli  że to normalne. śnię o małym domku bez zbędnych wygód  pomalowanym farbą z uczuć. widzę znajomą twarz. zastanawiam się czy to sen  czy koszmar. niespodziewanie czuję znajome  ciepłe wargi na moich. motylki tłoczą się gdzieś w okolicach serca. robi się niebezpiecznie. po zburzeniu naszego miejsca nie chciałam tam wracać  ale odbudował je. włożył w to dużo pracy. łapię go za dłoń i ciągnę na małą sofę. willa i wielkie łoże czekają  ale ja  ja wolę być tu.

waniilia dodano: 7 luty 2013

biegnę. uciekam przed całym światem. przewracam się. obcy człowiek podaje mi dłoń. wstaję. prowadzi mnie. zamykam oczy. chcę mu zaufać. nie opieram się. idziemy naprawdę długo. wchodzimy do willi. otwieram oczy. jestem przerażona. jest pięknie, wszystko tak jak sobie wyobrażałam, niestety nie ma tam miejsca na uczucia. tylko moja połowa pościeli jest w kwiaty. przygotował ją specjalnie dla mnie. przytulam go. jestem niby szczęśliwa, ale tak naprawdę nie czuję się wyjątkowo. szybko zasypiam, praktycznie bez słowa. on nie reaguje, myśli, że to normalne. śnię o małym domku bez zbędnych wygód, pomalowanym farbą z uczuć. widzę znajomą twarz. zastanawiam się czy to sen, czy koszmar. niespodziewanie czuję znajome, ciepłe wargi na moich. motylki tłoczą się gdzieś w okolicach serca. robi się niebezpiecznie. po zburzeniu naszego miejsca nie chciałam tam wracać, ale odbudował je. włożył w to dużo pracy. łapię go za dłoń i ciągnę na małą sofę. willa i wielkie łoże czekają, ale ja, ja wolę być tu.

stoję na przeciwko myśli. gramy w otwarte karty. przemycam emocje z głębi mego serca  ale one odpierają atak pokazując mi inną twarz  niby moją  ale obcą. mięknę na kilka sekund chociaż zaraz wracam   do buzi nienależącej do mnie  bliższej  myjącej się w chorych relacjach  ale jedynej chcianej.

waniilia dodano: 7 luty 2013

stoję na przeciwko myśli. gramy w otwarte karty. przemycam emocje z głębi mego serca, ale one odpierają atak pokazując mi inną twarz, niby moją, ale obcą. mięknę na kilka sekund chociaż zaraz wracam - do buzi nienależącej do mnie, bliższej, myjącej się w chorych relacjach, ale jedynej chcianej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć