 |
|
jesteś facetem który jednym swoim spojrzeniem miażdży całą moją pewność siebie.
|
|
|
|
po każdym pocałunku Jego wargi delikatnie drżały, a oczy szkliły się łzami. przytulał mnie do siebie chowając twarz w moich włosach. to była ta chwila milczenia, która uświadamiała mi jak wiele Mu daję, ile znaczy dla Niego moja bezustanna obecność
|
|
|
|
pogadamy jak ogarniesz definicje słów: 'miłość', 'zaangażowanie' i 'wierność'.
|
|
|
|
po pierwsze nie mów do mnie mała, bo 165 cm wcale nie jest niską granicą wzrostu. po drugie nie mów do mnie skarbie, bo nie sprzedaję się jak brylanty na wystawie. po trzecie nie nazywaj mnie księżniczką, bo moja korona zatopiła się w bagnie, gdy pomagałam tacie przy pracach rolnych. po czwarte nie mów do mnie aniołku, bo wciąż żyję i mam się świetnie - nie idę do nieba. po piąte nie mów do mnie kochanie, jeśli nie wiesz co to miłość. po szóste nie nazywaj mnie promyczkiem, bo nie świecę jak żarówa, jak lalka barbi z tonem pudru na mordzie. i po siódme nie nazywaj mnie towarem - nie wyceniam siebie.
|
|
|
|
a gdy zostawiasz mnie samą, płaczącą w pościeli, uwierz, że strach przed tym, że nigdy nie wrócisz, uniemożliwia mi oddychanie.
|
|
|
|
` I nagle przychodzi taki dzień kiedy zdajesz sobie sprawę, że już Go nie kochasz, nie kochasz Go, ale jednak jest dla Ciebie wszystkim..
|
|
|
|
coś pomiędzy lubię cię, a wkurwiasz mnie .
|
|
|
|
Kątem oka spoglądał na mnie, pilnował mnie wzrokiem, jednocześnie udając obojętnego...
|
|
|
|
tak zawrócić mu w głowie , żeby gdy zobaczy spadającą gwiazdę , jego życzenie brzmiało jak moje imię .
|
|
|
|
żegnaj , jesteś cudownym wspomnieniem tego , co mnie kiedyś uszczęśliwiało .
|
|
|
|
Nie mogę Cię zmusić do miłości, ale mogę sprawić, że się we mnie zakochasz.
|
|
|
|
i miej mnie w dupie. nie odzywaj się. nie odpisuj na moje wiadomości. nie musisz na mnie nawet patrzeć, czy chociażby przelotnie dotykać. do niczego nie zmuszam, ale potem nie waż się prosić o szansę. na miłość trzeba zasłużyć.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
