 |
|
Mogą mówić, że ładnie razem wyglądamy, a i tak nic nie opiszę tego jak się przy nim czuję. /esperer
|
|
 |
|
Tylko niech Cię kolana nie rozbolą od tego ciągłego klęczenia przed facetami, cnotko./esperer
|
|
 |
|
nie mów mi, że mnie kochasz. mów mi, że potrzebujesz z każdym oddechem bardziej niż wcześniej... bo miłość umiera, a potrzeba pozostaje potrzebą. / koffi
|
|
 |
|
Motyle w brzuchu,które wywoływałeś teraz gniją. /esperer
|
|
 |
|
Mimo wszystko cieszę się, że Cię poznałam. Nie cofnęłabym czasu, bo dawałeś mi szczęście, a nigdy ni będę żałować uśmiechu na moich ustach. /esperer
|
|
 |
|
Nigdy go nie miałam, a gdy tylko go zabrakło poczułam jak ktoś zabiera mi powietrze zanim zdążę nabrać je do płuc. /esperer
|
|
 |
|
Już nie wiem kim jestem. Wiem, że kiedyś byłam dziewczyną z marzeniami,z uśmiechem na ustach i nadzieją w sercu, ale teraz już nic nie wiem. Złamałeś mnie. Patrząc w lustro już nie widzę nikogo znajomego. /esperer
|
|
 |
|
Spieprzyłeś to. Przejebałeś na aukcji moje serce, a w zamian dostałeś dupę tamtej. /esperer
|
|
 |
|
Klikam 'lubię to' pod Twoim zdjęciem tylko po to żebym potem mogła wcisnąć 'nie lubię', szmato./esperer
|
|
 |
|
Picie wódki z gwinta, trzymanie głowy gdy jedno z nas wymiotuję po imprezie. Cały karton piw,które mamy obalić za jeden wieczór i organizowanie karaoke bez znajomości słów piosenki. Nocne wyprawy po mieście, wypalanie papierosa za papierosem i śmianie się aż do bólu brzucha. Jedzenie na wynos, a potem nie możemy się ruszyć z mojego łóżka, które jest podobno jednoosobowe, a mieści się cała nasza ekipa. Tylko z nimi potrafię być sobą bez ani jednej nutki fałszu. Tylko oni rozumieją całe to cierpienie,które wyrażam w krzywym uśmiechu. Kocham ich, nie wyobrażam sobie życia bez tych osób, bo świat straci dopiero swoją wartość wraz z ich odejściem, nie wcześniej. /esperer
|
|
 |
|
Popełniłam w przeszłości kilka błędów. Powiedziałam za mało bądź za dużo, siedziałam w złym towarzystwie, machnęłam ręką na ważne sprawy, zakochałam się i takie tam. /esperer
|
|
 |
|
Chciałabym Ci pokazać to czego nie potrafię powiedzieć, ale znowu się zacinam. Znowu nic nie robię, tylko przytakuję tępo i mówię o uczuciach,których w sobie nie mam. Ty wierzysz, chcesz wierzyć. Wszystko jest takie fałszywe, a ja odbijam się od ścian i marzę, że w końcu zniknę. Chcę zniknąć,rozumiesz? Nie chcę Ciebie, nie chcę tego świata. Kłamałam przez cały czas. Nie kocham Cię chłopcze, przepraszam. Nie mam już nawet serca./esperer
|
|
|
|