głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika acia7

Tak naprawdę oboje nie potrafimy z siebie zrezygnować. Niby poszliśmy do przodu  niby wybraliśmy inne ramiona i drogi w zupełnie różnych kierunkach  a mimo to co jakiś czas obracamy się przez ramię do tego co było. Wtedy widzę nas i na chwilę muszę się zatrzymać  a przecież inni idą do przodu. Wtedy stoisz ja i Ty i niby jest dobrze  ale oboje robiąc kilka kroków znowu robimy przerwę na obrót. Coś nie pozwala nam zrezygnować.  esperer

esperer dodano: 1 lipca 2013

Tak naprawdę oboje nie potrafimy z siebie zrezygnować. Niby poszliśmy do przodu, niby wybraliśmy inne ramiona i drogi w zupełnie różnych kierunkach, a mimo to co jakiś czas obracamy się przez ramię do tego co było. Wtedy widzę nas i na chwilę muszę się zatrzymać, a przecież inni idą do przodu. Wtedy stoisz ja i Ty i niby jest dobrze, ale oboje robiąc kilka kroków znowu robimy przerwę na obrót. Coś nie pozwala nam zrezygnować. /esperer

Kiedyś wydawało mi się  że nie potrafię kogoś pokochać. Nie chodzi mi o miłość do rodziny ale do kogoś obcego kogo z czasem poznam i zakocham się w całej jego osobie. A nagle w najgorszym okresie mojego życiu ten gość z góry postawił na mojej drodze na początku zwykłego kolegę  potem przyjaciela  który wspierał mnie i pomagał walczyć z problemami. Nie umiem określić czasu w którym staliśmy się kimś więcej ale pamiętam jak trudno było mi powiedzieć  że go kocham. Bałam się mu zaufać i pokazać  że jest dla mnie ważny jednak z czasem to przeszło. Zaufałam mu całym sercem  powtarzałam mu co sekundę jak bardzo go kocham i nie bałam się okazywać mu tej miłości. Potem coś zaczęło się psuć zbyt dużo kłótni i łez. Dziś nie jesteśmy razem i nastąpiło to czego najbardziej się bałam  nie umiem zająć się sobą a wszystko co robię to z myślą o nas.

whistle dodano: 1 lipca 2013

Kiedyś wydawało mi się, że nie potrafię kogoś pokochać. Nie chodzi mi o miłość do rodziny ale do kogoś obcego kogo z czasem poznam i zakocham się w całej jego osobie. A nagle w najgorszym okresie mojego życiu ten gość z góry postawił na mojej drodze na początku zwykłego kolegę, potem przyjaciela, który wspierał mnie i pomagał walczyć z problemami. Nie umiem określić czasu w którym staliśmy się kimś więcej ale pamiętam jak trudno było mi powiedzieć, że go kocham. Bałam się mu zaufać i pokazać, że jest dla mnie ważny jednak z czasem to przeszło. Zaufałam mu całym sercem, powtarzałam mu co sekundę jak bardzo go kocham i nie bałam się okazywać mu tej miłości. Potem coś zaczęło się psuć zbyt dużo kłótni i łez. Dziś nie jesteśmy razem i nastąpiło to czego najbardziej się bałam, nie umiem zająć się sobą a wszystko co robię to z myślą o nas.

Przestałam wierzyć  że byłeś wyjątkowy. Nie myślę już  że to co nas łączyło było inne  bo było tak samo tandetne jak cała reszta. Od początku zwiastowało koniec. esperer

whistle dodano: 1 lipca 2013

Przestałam wierzyć, że byłeś wyjątkowy. Nie myślę już, że to co nas łączyło było inne, bo było tak samo tandetne jak cała reszta. Od początku zwiastowało koniec./esperer
Autor cytatu: esperer

Mówisz  że mnie kochasz ale zastanów się i wróć myślami do tamtych miesięcy kiedy omijałeś mnie najlepiej jak potrafiłeś  nie odpisywałeś na moje wiadomości  nie dzwoniłeś i nie dawałeś znaku życia. Znikałeś a potem pojawiałeś się znów krzycząc w moim kierunku bolesne wyzwiska i oskarżenia. Dziś tłumaczysz się  że wpadłeś w złe towarzystwo ale gdybyś naprawdę mnie kochał nie zachowałbyś się tak nie chciałbyś zadawać się z tymi ludźmi  przed podjęciem decyzji która pieprzy Ci życie pomyślałbyś o nas  stawiałbyś uczucie na pierwszym miejscu ale tak nie było bo dobrze wiedziałeś  że ja wybaczę wszystkie Twoje błędy. Jesteś zaskoczony moją decyzją i tym  że nie chcę z Tobą żadnego kontaktu ale ja nie potrzebuję osoby  którą się stałeś w moim życiu. Wracaj do ludzi których stawiałeś na pierwszym miejscu.

whistle dodano: 1 lipca 2013

Mówisz, że mnie kochasz ale zastanów się i wróć myślami do tamtych miesięcy kiedy omijałeś mnie najlepiej jak potrafiłeś, nie odpisywałeś na moje wiadomości, nie dzwoniłeś i nie dawałeś znaku życia. Znikałeś a potem pojawiałeś się znów krzycząc w moim kierunku bolesne wyzwiska i oskarżenia. Dziś tłumaczysz się, że wpadłeś w złe towarzystwo ale gdybyś naprawdę mnie kochał nie zachowałbyś się tak nie chciałbyś zadawać się z tymi ludźmi, przed podjęciem decyzji która pieprzy Ci życie pomyślałbyś o nas, stawiałbyś uczucie na pierwszym miejscu ale tak nie było bo dobrze wiedziałeś, że ja wybaczę wszystkie Twoje błędy. Jesteś zaskoczony moją decyzją i tym, że nie chcę z Tobą żadnego kontaktu ale ja nie potrzebuję osoby, którą się stałeś w moim życiu. Wracaj do ludzi których stawiałeś na pierwszym miejscu.

To się musiało tak skończyć. Wszystkie przepłakane noce  masa niepotrzebnych kłótni i nieporozumień  zbyt dużo słów  które zabolały nas obojga. Mam nadzieję  że oboje będziemy uważać ten rozdział w naszym życiu za najpiękniejszy i dobrze go wspominać. Nie chcę o Tobie zapominać ale jeśli tak się stanie  jeśli nie będziesz już bohaterem moich snów  ostatnią i pierwszą myślą rano to i tak zawsze będę trzymała Cię w sercu  które kiedyś biło wyłącznie dla Ciebie. Chyba nie tego chcieliśmy 1 5 roku temu kiedy się poznaliśmy ale też nie spodziewaliśmy się takiego zwrotu akcji  że dziś będziemy dla siebie wszystkim. Nie mam już nic więcej do powiedzenia oprócz tego  że przepraszam za to  że nie dałam rady iść z Tobą przez życie.

whistle dodano: 1 lipca 2013

To się musiało tak skończyć. Wszystkie przepłakane noce, masa niepotrzebnych kłótni i nieporozumień, zbyt dużo słów, które zabolały nas obojga. Mam nadzieję, że oboje będziemy uważać ten rozdział w naszym życiu za najpiękniejszy i dobrze go wspominać. Nie chcę o Tobie zapominać ale jeśli tak się stanie, jeśli nie będziesz już bohaterem moich snów, ostatnią i pierwszą myślą rano to i tak zawsze będę trzymała Cię w sercu, które kiedyś biło wyłącznie dla Ciebie. Chyba nie tego chcieliśmy 1,5 roku temu kiedy się poznaliśmy ale też nie spodziewaliśmy się takiego zwrotu akcji, że dziś będziemy dla siebie wszystkim. Nie mam już nic więcej do powiedzenia oprócz tego, że przepraszam za to, że nie dałam rady iść z Tobą przez życie.

Nie jest tak  że możesz mieć mnie na jakiś czas. Na jakiś czas porzucić  po czasie znowu mnie brać  jak zabawkę  sorry  ale nie myśl nad nami czy przyjaźń czy miłość bo to bardzo rani.

whistle dodano: 30 czerwca 2013

Nie jest tak, że możesz mieć mnie na jakiś czas. Na jakiś czas porzucić, po czasie znowu mnie brać jak zabawkę, sorry, ale nie myśl nad nami czy przyjaźń czy miłość bo to bardzo rani.

Kiedyś nie wyobrażałam sobie bez Ciebie życia a każda wizja takiej przyszłości przyprawiała u mnie łzy w oczach. Ale dziś wcale tak nie jest. Żyje normalnie  uśmiecham się i śmieję  spędzam czas ze znajomymi i wracam wieczorami. To prawda   zdarzy mi siedząc nocą przed komputerem zatęsknić za Tobą  przez przypadek wejść w wiadomości i przepłakać całą noc ale nie brakuje mi Ciebie  choć czasem chciałabym opowiedzieć Ci co u mnie i wyżalić się w Twoich ramionach jak bardzo mi źle. Uświadomiłam sobie  że życie kręci się dalej i widocznie tak musiało być  że dziś nie jesteśmy już razem. Mimo to zawsze będziesz moim najpiękniejszym wspomnieniem.

whistle dodano: 30 czerwca 2013

Kiedyś nie wyobrażałam sobie bez Ciebie życia a każda wizja takiej przyszłości przyprawiała u mnie łzy w oczach. Ale dziś wcale tak nie jest. Żyje normalnie, uśmiecham się i śmieję, spędzam czas ze znajomymi i wracam wieczorami. To prawda - zdarzy mi siedząc nocą przed komputerem zatęsknić za Tobą, przez przypadek wejść w wiadomości i przepłakać całą noc ale nie brakuje mi Ciebie, choć czasem chciałabym opowiedzieć Ci co u mnie i wyżalić się w Twoich ramionach jak bardzo mi źle. Uświadomiłam sobie, że życie kręci się dalej i widocznie tak musiało być, że dziś nie jesteśmy już razem. Mimo to zawsze będziesz moim najpiękniejszym wspomnieniem.

Wiesz czego nienawidziłam w naszym związku? Kiedy ja chciałam wyjść na imprezę musiałeś to przemyśleć a kiedy ty wychodziłeś bawić się z kumplami  wyłączałeś telefon nie dając o sobie znaku życia. Nie mogłam mieć gorszego dnia bo od razu się złościłam a ja powinnam Ciebie zrozumieć kiedy coś się stało i wyzywałeś mnie od najgorszych. Żal mi tych wszystkich sytuacji w których czułam się najszczęśliwsza na świecie ale nienawidzę być kontrolowana  przepraszam.

whistle dodano: 30 czerwca 2013

Wiesz czego nienawidziłam w naszym związku? Kiedy ja chciałam wyjść na imprezę musiałeś to przemyśleć a kiedy ty wychodziłeś bawić się z kumplami, wyłączałeś telefon nie dając o sobie znaku życia. Nie mogłam mieć gorszego dnia bo od razu się złościłam a ja powinnam Ciebie zrozumieć kiedy coś się stało i wyzywałeś mnie od najgorszych. Żal mi tych wszystkich sytuacji w których czułam się najszczęśliwsza na świecie ale nienawidzę być kontrolowana, przepraszam.

Na pewno kiedyś się skaleczyłeś. Kiedy mama próbowała przemyć ranę  krzyczałeś i płakałeś  bo szczypało  bolało  a krew nadal się lała. Tak samo jest z sercem. Kiedy pęka od wspomnień na początku nie możesz znieść tego co się dzieję  potem serce się goi tak jak stłuczone kolano. esperer

esperer dodano: 28 czerwca 2013

Na pewno kiedyś się skaleczyłeś. Kiedy mama próbowała przemyć ranę, krzyczałeś i płakałeś, bo szczypało, bolało, a krew nadal się lała. Tak samo jest z sercem. Kiedy pęka od wspomnień na początku nie możesz znieść tego co się dzieję, potem serce się goi tak jak stłuczone kolano./esperer

Obiecaj  że nigdy nie pożałujesz tej znajomości. Siedząc z kumplami na ławce przed blokiem biorąc kolejnego łyka zimnego piwa w upalny dzień nie zaprzeczysz  że coś nas łączyło. Z ręką na sercu spójrz mi w oczy i powiedz  że nawet za kilkanaście lat z żoną u boku i dwójką dzieci nie będziesz opowiadał jej o mnie jak o największym błędzie  który popełniłeś w młodości. Pamiętaj  że to zawsze do mnie mogłeś przyjść z problemem. Mogłeś płakać przy mnie nie czując wstydu  że jesteś chłopakiem i nie powinieneś bo to dobre dla dziewczyn. Przypomnij sobie  że mimo  łez wylanych przez Ciebie i ilekroć miałeś mnie gdzieś ja nigdy nie odeszłam tylko czekałam wierząc  że będzie dobrze i życie jest dla nas. Obiecaj  proszę.

whistle dodano: 27 czerwca 2013

Obiecaj, że nigdy nie pożałujesz tej znajomości. Siedząc z kumplami na ławce przed blokiem biorąc kolejnego łyka zimnego piwa w upalny dzień nie zaprzeczysz, że coś nas łączyło. Z ręką na sercu spójrz mi w oczy i powiedz, że nawet za kilkanaście lat z żoną u boku i dwójką dzieci nie będziesz opowiadał jej o mnie jak o największym błędzie, który popełniłeś w młodości. Pamiętaj, że to zawsze do mnie mogłeś przyjść z problemem. Mogłeś płakać przy mnie nie czując wstydu, że jesteś chłopakiem i nie powinieneś bo to dobre dla dziewczyn. Przypomnij sobie, że mimo łez wylanych przez Ciebie i ilekroć miałeś mnie gdzieś ja nigdy nie odeszłam tylko czekałam wierząc, że będzie dobrze i życie jest dla nas. Obiecaj, proszę.

Po miesiącu nowy post  a nawet dwa w jednym na blogu  nie wiem czy ktoś czekał  pewka macie to w dupie  ale jakby jednak znalazła się jakaś jedna zbłąkana duszyczka  to wielki hug ode mnie dla Niej i proszę o to link: http:  zapiskiz1000ijednejnocy.blogspot.com 2013 06 rozdaje serce.html

skejter dodano: 27 czerwca 2013

Po miesiącu nowy post, a nawet dwa w jednym na blogu, nie wiem czy ktoś czekał, pewka macie to w dupie, ale jakby jednak znalazła się jakaś jedna zbłąkana duszyczka, to wielki hug ode mnie dla Niej i proszę o to link: http://zapiskiz1000ijednejnocy.blogspot.com/2013/06/rozdaje-serce.html

Moje serce stanęło  a dusza skonała. Nie było Cię dzisiaj  dzień stał się szary. Dokładnie taki sam jak wszystkie poprzednie  w których jeszcze nie gościłaś. Moje oczy się zamykają  a umysł wspomina. Przecież nie mogę wciąż tym żyć. Kurwa  jestem cholernym kretynem. Pozwoliłem zamknąć Ci drzwi  które miały być wciąż otwarte. Czekam. Czekanie boli wiesz? Zakrywam twarz dłońmi  a łzom pozwalam znaleźć ścieżki  którymi płyną rzewnie. Zawsze mówiłaś  że nie powinno się tłumić emocji w sobie. Nauczyłaś mnie tak wiele  a teraz Cię nie ma. Nie znikaj proszę. Przecież jeszcze tak wiele przed nami. Jestem nikim bez Ciebie. Słońce schowało się pod łóżko  a na jego miejsce wstąpiły chmury  które opętały cały mój pokój. Gdzie jesteś? Wołam. Nie ma odpowiedzi. Chodź  podaj mi dłoń  przecież mamy jeszcze tak wiele do zdobycia. Razem. Nie osobno. Związane drogi życia tylko czekają  aż rozszczepimy je wspólnie. Nie pozwól  bym tą drogą podążał sam  przecież wiesz  że się zgubię bez Ciebie. mr.lonely

mr.lonely dodano: 27 czerwca 2013

Moje serce stanęło, a dusza skonała. Nie było Cię dzisiaj, dzień stał się szary. Dokładnie taki sam jak wszystkie poprzednie, w których jeszcze nie gościłaś. Moje oczy się zamykają, a umysł wspomina. Przecież nie mogę wciąż tym żyć. Kurwa, jestem cholernym kretynem. Pozwoliłem zamknąć Ci drzwi, które miały być wciąż otwarte. Czekam. Czekanie boli wiesz? Zakrywam twarz dłońmi, a łzom pozwalam znaleźć ścieżki, którymi płyną rzewnie. Zawsze mówiłaś, że nie powinno się tłumić emocji w sobie. Nauczyłaś mnie tak wiele, a teraz Cię nie ma. Nie znikaj proszę. Przecież jeszcze tak wiele przed nami. Jestem nikim bez Ciebie. Słońce schowało się pod łóżko, a na jego miejsce wstąpiły chmury, które opętały cały mój pokój. Gdzie jesteś? Wołam. Nie ma odpowiedzi. Chodź, podaj mi dłoń, przecież mamy jeszcze tak wiele do zdobycia. Razem. Nie osobno. Związane drogi życia tylko czekają, aż rozszczepimy je wspólnie. Nie pozwól, bym tą drogą podążał sam, przecież wiesz, że się zgubię bez Ciebie./mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć