głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika abnormaloveina

Możesz wmawiać mi  że dałaś sobie radę  że już o Nim nie myślisz  że stał się tak bardzo nieistotny  że jest ci obojętny  że nie ma już żadnego miejsca w twoim zagmatwanym życiu. Możesz przysięgać  że już na Niego nie czekasz  nie wypatrujesz Go w miejscach  w których najczęściej się pojawia  nie oczekujesz na wiadomość od Niego. Możesz tłumaczyć  że już przestałaś kochać  że nie czujesz nic  że serce uwolniło się od Niego. Możesz twierdzić  że to  co mówisz jest prawdą  ale w rzeczywistości oszukujesz samą siebie  bo przez cały czas podświadomie czekasz na jakikolwiek znak od Niego.   yezoo

yezoo dodano: 26 grudnia 2013

Możesz wmawiać mi, że dałaś sobie radę, że już o Nim nie myślisz, że stał się tak bardzo nieistotny, że jest ci obojętny, że nie ma już żadnego miejsca w twoim zagmatwanym życiu. Możesz przysięgać, że już na Niego nie czekasz, nie wypatrujesz Go w miejscach, w których najczęściej się pojawia; nie oczekujesz na wiadomość od Niego. Możesz tłumaczyć, że już przestałaś kochać, że nie czujesz nic, że serce uwolniło się od Niego. Możesz twierdzić, że to, co mówisz jest prawdą, ale w rzeczywistości oszukujesz samą siebie, bo przez cały czas podświadomie czekasz na jakikolwiek znak od Niego. [ yezoo ]

Jeśli nie możesz inaczej  udawaj  że radzisz sobie w życiu.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 26 grudnia 2013

Jeśli nie możesz inaczej, udawaj, że radzisz sobie w życiu. | Jodi Picoult

to takie przykre  że ludzie  którzy kiedyś byli tak bliscy sercu  teraz stali się nieznajomymi.

cynamoon dodano: 24 grudnia 2013

to takie przykre, że ludzie, którzy kiedyś byli tak bliscy sercu, teraz stali się nieznajomymi.

Życzę Wam z całego serca zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech wszystko stanie się idealne  a dopełnieniem tego niech będzie magia  która stworzy piękną atmosferę. Niech te Święta będą rodzinne  spokojne oraz przepełnione miłością. Życzę Wam  aby były to najcudowniejsze Święta jakie dotychczas przeżyliście. Niech będzie wspaniale. I niech Nowy Rok nie przynosi kolejnych rozczarowań. Życzę Wam  aby od dziś każdego dnia było tylko coraz lepiej. ♥   yezoo

yezoo dodano: 24 grudnia 2013

Życzę Wam z całego serca zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech wszystko stanie się idealne, a dopełnieniem tego niech będzie magia, która stworzy piękną atmosferę. Niech te Święta będą rodzinne, spokojne oraz przepełnione miłością. Życzę Wam, aby były to najcudowniejsze Święta jakie dotychczas przeżyliście. Niech będzie wspaniale. I niech Nowy Rok nie przynosi kolejnych rozczarowań. Życzę Wam, aby od dziś każdego dnia było tylko coraz lepiej. ♥ [ yezoo ]

podziwiam go za tę anielską cierpliwość do mojej osoby. za te zrozumienie i wytrwałość  gdy kolejny raz z rzędy witam go obrażoną miną  a nie buziakiem. podziwiam go za trwanie przy mnie  w każdej sytuacji. nawet gdy płaczę  gdy okładam go pięściami ze złości  on nie odsuwa się  a wręcz przeciwnie  czeka cierpliwie aż się uspokoję  przytula tak mocno  tak stanowczo  wiedząc  że już po wszystkim  że moje humorki minęły. podziwiam go  że nie zostawił mnie  chociaż powodów miał aż nadto  że podjął się wyzwania i zaczął scalać moje serce w jedność. podziwiam go za przetrwanie każdej kłótni  choć większość stworzona została przez moją osobę. podziwiam go za tak wiele rzeczy  jednocześnie uwielbiając. bo przecież jest  po przecież trwa  bo przecież nadal chcę trzymać moją dłoń i moją zniszczoną duszę kochać. bo odważył się przebić mur  którym od dawna się odgradzałam i zostać. na chwilę  na dłuższą chwilę  na wieczność.

cynamoon dodano: 23 grudnia 2013

podziwiam go za tę anielską cierpliwość do mojej osoby. za te zrozumienie i wytrwałość, gdy kolejny raz z rzędy witam go obrażoną miną, a nie buziakiem. podziwiam go za trwanie przy mnie, w każdej sytuacji. nawet gdy płaczę, gdy okładam go pięściami ze złości, on nie odsuwa się, a wręcz przeciwnie, czeka cierpliwie aż się uspokoję, przytula tak mocno, tak stanowczo, wiedząc, że już po wszystkim, że moje humorki minęły. podziwiam go, że nie zostawił mnie, chociaż powodów miał aż nadto, że podjął się wyzwania i zaczął scalać moje serce w jedność. podziwiam go za przetrwanie każdej kłótni, choć większość stworzona została przez moją osobę. podziwiam go za tak wiele rzeczy, jednocześnie uwielbiając. bo przecież jest, po przecież trwa, bo przecież nadal chcę trzymać moją dłoń i moją zniszczoną duszę kochać. bo odważył się przebić mur, którym od dawna się odgradzałam i zostać. na chwilę, na dłuższą chwilę, na wieczność.

i pośród tego chaosu  który teraz panuje  jego ramiona wydają się cudownym azylem. zamyka mnie w naszym świecie  dając miłość i zrozumienie  którego tak silnie potrzebuję. zasypuje milionem komplementów  całuje delikatnie i nazywa swoją. na chwilę wprowadza jasność  sprawia  że zapominam o problemach i skupiam się na szczęściu  które skrywa się w jego oczach. czas jakby zwalnia  jakby chciał dać nam więcej chwil  które możemy spędzić razem. szepczę cicho  jak mocno kocham i czuję jak serce zwalnia  zaczynając na nowo wygrywać znaną melodię. zatracamy się razem  odcinając się na te kilka godzin od rzeczywistości. wszystko przestaje istnieć. zostaje nasza dwójka i splecione ze sobą dłonie.

cynamoon dodano: 23 grudnia 2013

i pośród tego chaosu, który teraz panuje, jego ramiona wydają się cudownym azylem. zamyka mnie w naszym świecie, dając miłość i zrozumienie, którego tak silnie potrzebuję. zasypuje milionem komplementów, całuje delikatnie i nazywa swoją. na chwilę wprowadza jasność, sprawia, że zapominam o problemach i skupiam się na szczęściu, które skrywa się w jego oczach. czas jakby zwalnia, jakby chciał dać nam więcej chwil, które możemy spędzić razem. szepczę cicho, jak mocno kocham i czuję jak serce zwalnia, zaczynając na nowo wygrywać znaną melodię. zatracamy się razem, odcinając się na te kilka godzin od rzeczywistości. wszystko przestaje istnieć. zostaje nasza dwójka i splecione ze sobą dłonie.

biegnę z pokoju do kuchni słysząc jak czajnik przeraźliwie gwiżdże. zrzucając po drodze kilka bombek z choinki  śmieję się w myślach  że pewnie teraz mama stwierdziłaby kolejny raz  jaką to niezdarą jestem. słyszę wołanie ojca  który zapewne ma mi do powierzenia następne zadanie. i nagle przystaję czując jak coś spływa mi po ustach  potem po brodzie i zatrzymuje się na bluzce  zostawiając szpetne plamy. przyglądam się zdziwiona  brunatnej barwie i dociera do mnie  że to krew. ścieram wierzchem dłoni kolejne krople i ruszam dalej. przecież to nic  to tylko zmęczenie. zeskakując z ostatniego stopnia schodów czuję jak tracę kontrolę nad własnym ciałem. oczy zachodzą mgłą a nogi odmawiają posłuszeństwa. ląduje na ziemi  ale nie czuję bólu. zapada ciemność. błogi spokój.

cynamoon dodano: 22 grudnia 2013

biegnę z pokoju do kuchni słysząc jak czajnik przeraźliwie gwiżdże. zrzucając po drodze kilka bombek z choinki, śmieję się w myślach, że pewnie teraz mama stwierdziłaby kolejny raz, jaką to niezdarą jestem. słyszę wołanie ojca, który zapewne ma mi do powierzenia następne zadanie. i nagle przystaję czując jak coś spływa mi po ustach, potem po brodzie i zatrzymuje się na bluzce, zostawiając szpetne plamy. przyglądam się zdziwiona, brunatnej barwie i dociera do mnie, że to krew. ścieram wierzchem dłoni kolejne krople i ruszam dalej. przecież to nic, to tylko zmęczenie. zeskakując z ostatniego stopnia schodów czuję jak tracę kontrolę nad własnym ciałem. oczy zachodzą mgłą a nogi odmawiają posłuszeństwa. ląduje na ziemi, ale nie czuję bólu. zapada ciemność. błogi spokój.

Wiem jak bardzo Ci go brakuje. Znaczył dla Ciebie więcej niż wszystko i był kimś więcej niż tylko miłością Twojego życia. Kochałaś  tak bardzo szczerze. Oddałaś mu wszystko  nie chcąc nic w zamian. Wierzyłaś  że to już na zawsze i  że każde jego słowo jest prawdziwe. Ufałaś  oddając przy tym całą siebie. A teraz nie powiesz  że żałujesz. Nie przyznasz też  że ta miłość była błędem. Uśmiechniesz się tylko i odejdziesz w drugą stronę. Przecież tak wiele wygrałaś.   yezoo

yezoo dodano: 22 grudnia 2013

Wiem jak bardzo Ci go brakuje. Znaczył dla Ciebie więcej niż wszystko i był kimś więcej niż tylko miłością Twojego życia. Kochałaś, tak bardzo szczerze. Oddałaś mu wszystko, nie chcąc nic w zamian. Wierzyłaś, że to już na zawsze i, że każde jego słowo jest prawdziwe. Ufałaś, oddając przy tym całą siebie. A teraz nie powiesz, że żałujesz. Nie przyznasz też, że ta miłość była błędem. Uśmiechniesz się tylko i odejdziesz w drugą stronę. Przecież tak wiele wygrałaś. [ yezoo ]

Oto paradoks straty: jak coś  czego już nie ma  tak bardzo może nam ciążyć?   Jodi Picoult

yezoo dodano: 20 grudnia 2013

Oto paradoks straty: jak coś, czego już nie ma, tak bardzo może nam ciążyć? | Jodi Picoult

nie ma jej w domu dopiero od kilku godzin  a wszystko jakby zgubiło swój rytm. nie umiemy znaleźć sobie miejsca z siostrą  ojciec wybył gdzieś  co w sumie nie jest niczym nowym  każdy pokój  każdy kąt przypomina mi o jej braku. nie słychać jej krzątaniny w kuchni  jej narzekań  że buty są rozwalone a kurtki niepowieszone  jej śmiechu  gdy któraś z nas znowu pokaże swoje zdolności łamagi. nie ma jej i to tak strasznie boli. nie wyobrażałam sobie nawet jak ważna jest jej obecność  a świadomość  że jest teraz tam sama  nie daje mi spokoju  nie pozwala skupić się choćby na jednej rzeczy. tęsknie za nią  tęsknie za moją mamą  której nikt nie jest w stanie mi zastąpić.

cynamoon dodano: 20 grudnia 2013

nie ma jej w domu dopiero od kilku godzin, a wszystko jakby zgubiło swój rytm. nie umiemy znaleźć sobie miejsca z siostrą, ojciec wybył gdzieś, co w sumie nie jest niczym nowym, każdy pokój, każdy kąt przypomina mi o jej braku. nie słychać jej krzątaniny w kuchni, jej narzekań, że buty są rozwalone a kurtki niepowieszone, jej śmiechu, gdy któraś z nas znowu pokaże swoje zdolności łamagi. nie ma jej i to tak strasznie boli. nie wyobrażałam sobie nawet jak ważna jest jej obecność, a świadomość, że jest teraz tam sama, nie daje mi spokoju, nie pozwala skupić się choćby na jednej rzeczy. tęsknie za nią, tęsknie za moją mamą, której nikt nie jest w stanie mi zastąpić.

 2 Wierzyłam  tak długo wierzyłam. Zerwałam z Nim  dla Ciebie  bo obiecałeś mi  że wkrótce będziemy razem. Nie odzywałeś się. Szalałam z niepewności. Marzyłam o tym  by wymazać Cię z pamięci. Kolejny raz  spróbowałam ułożyć wszystko od nowa. Powoli stawałam na nogi  dawałam radę  gdy jedna wiadomość odmieniła wszystko. Osiągnęłam mój cel. Wygrałam Ciebie  wygrałam miłość.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

[2]Wierzyłam, tak długo wierzyłam. Zerwałam z Nim, dla Ciebie, bo obiecałeś mi, że wkrótce będziemy razem. Nie odzywałeś się. Szalałam z niepewności. Marzyłam o tym, by wymazać Cię z pamięci. Kolejny raz, spróbowałam ułożyć wszystko od nowa. Powoli stawałam na nogi, dawałam radę, gdy jedna wiadomość odmieniła wszystko. Osiągnęłam mój cel. Wygrałam Ciebie, wygrałam miłość.

 1 Najczęściej patrzę na dobro innych  ignorując przy tym samą siebie. W tym przypadku było zupełnie inaczej. Podnosiłam się bardzo długo  bo porażka była bolesna. Wstawałam powoli i ostrożnie. Tak bardzo bałam się samotności. Próbowałam odnaleźć siebie w ramionach innej  zupełnie obcej mi osoby. Chciałam zastąpić sobie Ciebie  ale pojawiałeś się każdej nocy. W myślach  gdy nie mogłam zasnąć. W snach  kiedy widziałam Twoją twarz  tak anielsko piękną. W koszmarach  gdy powiedziałeś mi  że już mnie nie kochasz. Nasze  pierwsze spotkania. Nie byłam Twoja  ale tak bardzo tego pragnęłam. Każde  nawet najkrótsze spotkanie dawało mi siłę by żyć. Najbliżsi widzieli jak bardzo gasnę. Obcy myśleli  że moje życie jest idealne   nowy facet  przyjaciele i rodzina obok. Wyznawałam Ci miłość i prosiłam o powrót. Prosiłeś o czas.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

[1]Najczęściej patrzę na dobro innych, ignorując przy tym samą siebie. W tym przypadku było zupełnie inaczej. Podnosiłam się bardzo długo, bo porażka była bolesna. Wstawałam powoli i ostrożnie. Tak bardzo bałam się samotności. Próbowałam odnaleźć siebie w ramionach innej, zupełnie obcej mi osoby. Chciałam zastąpić sobie Ciebie, ale pojawiałeś się każdej nocy. W myślach, gdy nie mogłam zasnąć. W snach, kiedy widziałam Twoją twarz, tak anielsko piękną. W koszmarach, gdy powiedziałeś mi, że już mnie nie kochasz. Nasze, pierwsze spotkania. Nie byłam Twoja, ale tak bardzo tego pragnęłam. Każde, nawet najkrótsze spotkanie dawało mi siłę by żyć. Najbliżsi widzieli jak bardzo gasnę. Obcy myśleli, że moje życie jest idealne - nowy facet, przyjaciele i rodzina obok. Wyznawałam Ci miłość i prosiłam o powrót. Prosiłeś o czas.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć