  |
- Zaczekaj! - Dlaczego ciągle mnie śledzisz? - Bo moi rodzice powiedzieli "podążaj za swoimi marzeniami"
|
|
 |
Potrzebowałam oparcia. Przy tym zrozumienia. Poczucia, że twoje ramiona są najbezpieczniejszym miejscem na ziemi. Czułam to. Tak cholernie uwielbiałam się wtulać w twoje ciało. Leżeć nie robiąc zupełnie nic, a czując się jak w niebie. Nie doświadczyłaś tego, więc nie wiesz jak to jest to stracić. Nie ma nas już pół roku. Jestem silna. Doświadczyłam tego – inni żyją w złudzeniu poznania miłości kilkadzisiąt lat. Cholernie boli rozłąka z ukochanym. Ale słowa "na zawsze" – myślałam, że są prawdziwe. Że jesli to coś trwałego to przetrwa. Może to po prostu pewnie etap w życiu. Coś co ma umocnić mnie przy ludziach, którzy mimo wszystko są ze mną? Dzisiaj otwarcie mogę powiedzieć, że zamknęłam rozdział – w końcu. Pokazałam życiu, że nie może mną tak bezkarnie pomiatać. /cmw
|
|
 |
Rozmawiam z tobą, ale wiesz co? Już nie intrygujesz mnie. Nie zależy mi, żeby pociągnąć rozmowe. A co u ciebie? To jeszcze bardziej mnie nie interesuję. Wypaliliśmy się. Zaakceptowałam. Odpuściłam. Kontakt będziemy utrzymywać, będziesz pisać to odpiszę – czaisz tą obojętność? Kocham silną siebie, wyjebka. O tak, tego było mi trzeba. / cmw
|
|
  |
- Wiesz ile może dać uśmiech ukochanej osoby? - Nie... - To uśmiechnij się.
|
|
  |
Być może spokój przychodzi wraz z pogodzeniem się z rzeczywistością. ale to pogodzenie się z rzeczywistością bardzo przypomina rezygnację.
|
|
  |
Nawet gdyby przede mną była ciemność, której tak cholernie się boję, a wiedziałabym, że to jedyna droga do Ciebie... POSZŁABYM.
|
|
  |
Nigdy nie przestaniesz kogoś kochać. Po prostu nauczysz się bez niego żyć.
|
|
  |
Raz w życiu kochasz tak, że ktoś zostaje w sercu na całe życie, choć to nie znaczy, że z Tobą.
|
|
  |
Zawsze jest jakieś spojrzenie, które łapie za serce.
|
|
  |
Gdy czekamy, wszystkie uczucia wzmacniają się stokrotnie.
|
|
  |
- To miłość. - A to ktoś sławny? Bo nie znam.
|
|
|
|