 |
Patrzę, jak życie wysuwa mi się rąk.. czuję, jak z każdą kolejną chwilą otrzymuje coraz mocniejsze ciosy.. jak z każdym kolejnym dniem upadam niżej.. i nie próbuję wstać, nie ratuję tego życia, nie umiem już, nie chcę.. | nieracjonalnie
|
|
 |
Pozwól mi proszę, jeszcze raz zobaczyć te oczy, usłyszeć ten głos, poczuć ten dotyk. | nieracjonalnie
|
|
 |
Stał obok, jednak był tak bardzo nieobecny, przerażająco obojętny, daleki.. | nieracjonalnie
|
|
 |
W głowie mam każdy moment, każdą chwilę, w której był obok.. Każdy gest, oddech, szept.. | nieracjonalnie
|
|
 |
Musisz zrozumieć, każdego kiedyś spotka sytuacja, która sprawi, że zapragnie śmierci.. | nieracjonalnie
|
|
 |
Tak bardzo naiwnie potrafię żyć tylko ja..| nieracjonalnie
|
|
 |
spierdalaj, chyba już mówiłam. / smacker_
|
|
 |
czasami jest ciężko zostawić za sobą przeszłość i tych ludzi - kiedyś najbliższych sercu./zozolandia
|
|
 |
to co kiedys było najważniejsze dzis zwyczajnie sie nie liczy .
|
|
 |
Potarła zapałkę o draskę,odpalając fajkę,rozwalając po drodze każdą zaspę śniegu.'jeszcze jeden papieros,smarkulo!'usłyszała za sobą znajomy głos mimowolnie się uśmiechnęła.Po chwili obydwoje znaleźli się na ziemi,wśród białego puchu.Chciała coś powiedzieć,lesz uniemożliwł jej to kładąc swój oddech na jej wargach.'Jak ty chodzisz ubrana?!Gdzie szalik,rękawiczki,czapka?!Chora będziesz!'.'Ale po co mi to?przecież ty już jesteś blisko'szepnęła,podgryzając wargę.'a i kochanie chciałabym tylko spostrzec że to ty mnie udupiłeś w tym białym,zimnym czymś i to ty będziesz mi przynosił herbatki.. no i żelki!'kontynuowała.'Ohoho no teraz to moja wina tak?'zapytał,wkładając jej swoje lodowate dłonie pod bluzkę,'puszczaj!' wykrzykiwała .Ironicznie się uśmiechnął.'to za szluga, a to za to że tak cholernie cie kocham'dodał wpijając się w jej usta./slaglove
|
|
|
|