 |
Kiedyś każde z nas zapomni o tym co było, o tym, że istnieliśmy, ale dopóki się to nie stanie wiedz, że pamiętam, tęsknie, płacze, wspominam i czuję to samo co dawniej.
|
|
 |
Kolejne dnie i noce mijały a ja coraz bardziej zamykałam się w sobie .
|
|
 |
Nigdy nie zrozumiem, jak można darzyć kogoś tak wielką miłością. Deklarować, że to wszystko będzie trwało wiecznie. Obiecywać, że zawsze będzie się obok. Dawać słowo, że nigdy nie zasmakuje się innych ust. Obdarowywać swoją miłość bezgranicznie i bezpodstawnie. Mówić o przyszłości i pieczętować piękne wspomnienia. Spełniać marzenia, a co lepsze, być głównym z nich. Nie wiem, jak można rozpalić serce, a później na kiwnięcie ręką poprosić, aby uczucie zgasło.
|
|
 |
Odsuń się. Nie chcę, by serce znów poczuło Twoją obecność.
|
|
 |
I nie wiem czy tu jeszcze jestem, czy gdzieś uciekło moje ‘ja’ niezauważenie, czy jeszcze żyję, czy oddycham, kurwa naprawdę nie wiem.
|
|
 |
dał mi potwierdzenie. gramem słów popchnął mnie do wysnucia wniosków z myślenia. rozkminy były potężne na dentystycznym fotelu, pomieszane z zastanowieniem jak dać do zrozumienia pani doktor, że kopie moje siedzenie od dołu. "myśl pozytywnie", obrazy pojawiające się - mixty, turniej, treningi, śmiech, schizy. to na tym mi zależało: na długich godzinach spędzonych na piasku, na szczęściu. nie chciałam miłości. broniłam się przed nią, więc dlaczego teraz miałabym ściągnąć zbroję? koniec. zwrócę mu te rzeczy, które powinnam. wcisnę na jego nadgarstek bransoletkę, której nie chce z powrotem. oddam mu serce, bo podobno je zabrałam. wracam do tamtego życia...od jutra. któregoś jutra.
|
|
 |
na wypowiedziane jego imię reaguje jakby wbijał mi ktoś nóż w serce.
|
|
 |
Tak bardzo bym chciała dostać od Ciebie sms'a o treści: "Jeszcze o Tobie nie zapomniałem.."
|
|
 |
Kocham Cię, ale to i tak chyba już nie ma najmniejszego znaczenia
|
|
 |
Wolałabym dostać od Ciebie w twarz , niż uszłyszeć " mała byłaś kiedys w moim sercu , lecz to przeszłość "
|
|
 |
Naprawdę tęsknię za prawdziwym Nim.Za Jego czułymi słowami, dotykiem, ustami, dłońmi i Jego miłością kurwa, tą prawdziwą miłością
|
|
 |
najtrudniej jest wieczorami, gdy kładziesz się do łóżka i zaczynasz rozumieć, że zgubiłaś sens życia. znikł na krętej drodze miłości, pełnej kłamstw, łez i bólu.
|
|
|
|