 |
czasem boję się , że ktoś inny zauważy to jak słodkie są twoje dołeczki w policzkach . albo dostrzeże twoje mega niebieskie patrzałki . albo wiesz ? że zobaczy jak śmiesznie się uśmiechasz gdy słyszysz swoją ulubioną piosenkę . boję się po prostu , że ktoś może odkryć w tobie to , co ja odkryłam . że ktoś może widzieć w tobie tego ideała , w którym ja się zakochałam . po prostu . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
czasem zamiast im zazdrościć po prostu współczuję . żyją w tak słodkiej nieświadomości , że aż robi się to żałosne . nie wiedzą nic o życiu i jest im fajnie . mogą się bawić całe dnie , śmiać beztrosko i przejmować tym , kiedy mama zawoła ich do domu na obiad , który wydaje się czymś koszmarnym . dziewczynki wierzą w księcia na białym koniu z którym będą mieć cudowne życie , a chłopcy robią wszystko , by tak było . żyją jak w bajce , nie mając o tym pojęcia . jest przewspaniale , ale przecież to wszystko pryśnie jak zły sen . i kiedyś , pewnego dziwnego dnia powita ich zwyczajna rzeczywistość . /tymbarkoholiczka
|
|
 |
z tamtych wspólnych chwil, pozostały tylko wspomnienia. smutek i żal już dawno przeminęły.
|
|
 |
|
, miłość bez wzajemności jest jak pytanie bez odpowiedzi .
|
|
 |
co się do cholery dzieje z tym moblo ?
|
|
 |
|
przychodzisz do mnie spóźniony kilkadziesiąt minut, z wymówką, że auto nie chciało zapalić. ściągasz kurtkę, buty i czekasz aż zostaniesz mile przywitany. podchodzę, całuję i przytulam się. czuję ją- czuje jej zapach, jej perfumy. odwracam się i idąc w kierunku kuchni spuszczam wzrok, czując jak łza spływa mi po policzku. po kryjomu wycierając ją pytam się, jak gdyby nigdy nic "herbaty, czy kawy kochanie?".
|
|
 |
"może chcę dobrze, ale przynoszę ból. i nagle wszystko wokół warte jest chuj.."
|
|
|
|