 |
złamałeś mi serce! powiem mamie!
|
|
 |
Jak to możliwe, że potrafił być jednocześnie ostatnim dupkiem i najsłodszym chłopakiem pod słońcem?
|
|
 |
bo są ważni - mniej ważni - nieważni. a Ty przyporządkuj mnie gdzie chcesz. byle szczerze.
|
|
 |
bo są ważni - mniej ważni - nieważni. a Ty przyporządkuj mnie gdzie chcesz. byle szczerze.
|
|
 |
powoli podszedł do mnie ,złapał za rękę , przytulił . powiedział że teraz wszystko się zmieni. i co ?! i co było dalej? zadzwonił ten jebany budzik !
|
|
 |
Hop-hyc, hop-hyc... Uczesana w dwa kucyki skakała przez skakankę. Jakże chciała wrócić do tych czasów, gdzie nie było złamanych serc, a największym problemem była "skucha" podczas grania w gumę.
|
|
 |
drzewko szczęścia, podlewane łzami.
|
|
 |
nie zadawaj tudnych pytań. najlepiej nie pytaj. o nic.
|
|
 |
I słysząc Twoje imię gdzieś wypowiedziane , nawet po taki czasie mocniej bije serce .
|
|
 |
Trace kolory.Trace ważnych dla mnie ludzi.Trace pewność siebie.Trace... wszystko.
|
|
 |
Jak dorosnę zostanę swetrem... albo znajdę inny sposób, aby Cię przytulić.
|
|
 |
życie to nie bajka, to taka mała wojna, duża przepychanka, ciągła walka, nieustanne stresy.
|
|
|
|