 |
Prawdopodobnie zadzwonię jutro do Ciebie, poproszę o spotkanie, nie tyle z tęsknoty, co z pragnienia jakim Cię darzę, z pragnienia do Twojego zapachu i głosu..
|
|
 |
I need a lullaby, a kiss goodnight, angel, sweet love of my life.
|
|
 |
I te głupie buziaczki w opisach, które mają wywołać we mnie zazdrość. Wiesz co u mnie wywołują? Napad niekontrolowanego śmiechu.
|
|
 |
..i to nieustanne czekanie, napisze , nie napisze . Wchodzisz w jego okienko i myślisz ' nie to on powinien'
|
|
 |
zasłoniła twarz, rękoma. nie mogła złapać oddechu, z zaszokowania. nie potrafiła uwierzyć we własną naiwność. w to, że wierzyła jego słowom, doskonale wiedząc jak łgał.
|
|
 |
- ale ja go kocham . ! - przestań . ! -Czemu . ? - On zabierze twoje serce , włoży je do miksera i nastawi na największe obroty . !
|
|
 |
"Miłość wcale nie rani.!" powiedziała rzucając się z mostu...
|
|
 |
niby do zakochania jeden krok, a jak przyjdzie co do czego to musimy zapier.dalać milę.
|
|
 |
co przyjdzie kaktusowi z tłumaczenia wszystkim , że w środku jest miękki .
|
|
 |
Dziś poczułam ten wiosenny wiatr we włosach. Chciałabym tak samo poczuć Ciebie. Twój zapach. Dotyk. Bo z wiosną mi do twarzy.
|
|
 |
Twoje 'kocham', każdej nocy o czwartej nad ranem, też było nieporozumieniem?
|
|
|
|