 |
czasem się trwa w miłości, a za innym razem cierpi.
|
|
 |
patrz na mnie. patrz jak brakuje mi sił, jak umieram ja, i moje serce. patrz jak łzy spływają mi po policzkach. patrz. przecież lubisz jak płaczę.
|
|
 |
jestem trochę nieśmiała by powiedzieć ci co lubię
|
|
 |
znów chcesz zbliżyć się do mnie. znów mnie uwodzisz, znów mówisz te piękne słowa. nie dzięki, nie będzie kolejnego razu, gdy ja w to wszystko uwierzę, w te twoje wszystkie puste, nic nieznaczące słowa. wybacz, chyba zmądrzałam.
|
|
 |
każdy ma chwile, że by to wszystko jebnął.
i patrzy w lustro jak łzy mu ciekną.
|
|
 |
nie chodzi mi o narkotyki, chlanie czy seks. to nie są rzeczy święte.
|
|
 |
totalnie różni a jednak tacy sami, mocno połączeni, połączeni odczuciami.
|
|
 |
czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
|
|
 |
złe wspomnienia z tobą muszę wziąć wraz ze sobą.
|
|
 |
czasem, im bardziej coś się zmienia, tym bardziej jest jak przedtem.
|
|
|
|