 |
1.
Szliśmy przez park, a ona śmiała się zginając w pół. Podziwiałem to magiczne widowisko. Wszystko co robiła było teatrem z jej osobą w roli głównej, a ja, zafascynowany widz, przyglądałem się temu niesamowitemu przedstawieniu. Od niej odrywały mnie tylko spojrzenia innych mężczyzn w naszą stronę, których nie dało się nie zauważyć. Wiedziałem, że jest piękna, ale najbardziej bałem się tego, że pozwoli innemu mężczyźnie na wgląd w jej duszę. Bałem się, że ktoś jeszcze odkryje ją tak, jak mi pozwoliła się odkryć.
|
|
 |
Może i nie wiem czego chcę, ale zaczynam ogarniać czego nie chcę.
|
|
 |
Przypomnij sobie czasy, potargane adidasy, łokieć zastrupiały, na kolanach swieże rany, teraz ich nie widać, ale krwawią dużo mocniej, są zapisane w sercu, wyrysowane w głowie.
|
|
 |
Napisałabym do Ciebie, ale jakoś brakuje mi słów.
|
|
 |
Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu? Ona Cię kochała, ale Ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet 'cześć.'
|
|
 |
podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. chciała go mieć tylko dla siebie. chciała, żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
 |
Ile było znajomości, które nie miały kończyć się nigdy?
|
|
 |
Pij szybko i na czysto, żeby szybko znieczuliło.
|
|
 |
"Zdrada, lojalność - nie mówmy o tych rzeczach. Jestem z Tobą, w mych oczach zawsze znajdziesz człowieka."
|
|
 |
Miej wiarę i moc, że wszystko się ułoży. Nadejdą lepsze dni, kolejny rozdział się otworzy.
|
|
 |
Za małolata wypił nie jedną kratę. Pół serio pół żartem, nie raz biegał z blantem. / Karat NM
|
|
 |
Będziemy tutaj godnie żyć. Nie liczy się hajs, nie liczy się nic. / Borixon
|
|
|
|