 |
|
boję się jutra. boję się tego co będzie. przez ostatnie dwa dni doskonale dawałam sobie radę. teraz ogarnia mnie strach przed samą sobą, przed własną reakcją. łzy spływają po policzku z bezsilności. w plecaku czeka ostatnia fajka. wiem, że nie zrobię już nic abyś wrócił i było jak dawniej. miałam być silniejsza, miałam sobie odpuścić, nie myśleć. nie potrafię
|
|
 |
|
zaufałam - aż głupio mi przyznać, że byłam taka naiwna .
|
|
 |
|
pozostało mi oglądanie zawodów przez szkło telewizora i dziecinne marzenia o własnych rękawicach. dziękuję
|
|
 |
|
dobra mała, ogarnij się. świat nie kończy się tylko na nim. masz przyjaciół, którzy Cię nie zostawią i rodzinę. przestań siedzieć i wspominać, tylko rusz dupę i nie spierdol wszystkiego jeszcze bardziej.
|
|
 |
|
Lubił Ją z przyzwyczajenia, kochała Go z miłości.
|
|
 |
|
Patrzyłam dziś w oczy niedawno poznanego chłopaka mocnym i głębokim spojrzeniem, jednak to było bezsensowne, chciałam za wszelką cenę zobaczyć w nich iskierkę, którą kiedyś widziałam u innego.. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Czasem chcę, by wrócił, przytulił mnie jak kiedyś i nigdy więcej nie odchodził. Ale to błąd, złe myśli, zła droga.. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Zignorował mnie, tak bez żadnych wyrzutów sumienia odrzucił moją chęć spotkania, chwilowej rozmowy, jednej wymiany spojrzeń. Dał mi do zrozumienia, jak bardzo jestem mu obojętna. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Odszedł, a ja musiałam nauczyć się od nowa, jak się oddycha powietrzem.
|
|
 |
|
Zastanów się co czujesz, kto tak naprawdę siedzi po tej lewej stronie klatki piersiowej, kto nadaje sens każdemu kolejnemu dniu, pomyśl, komu powinieneś wyznać miłość. I zrób to, walcz o tą miłość, jeśli jest ciężko to znak, że warto. | nieracjonalnie
|
|
 |
|
Targają mną tak całkowicie dalekie sobie, przeciwne i rażąco odmienne uczucia. Miłość i nienawiść, nadal nie wiem, co jest lepszym rozwiązaniem w tej całej sytuacji../nieracjonalnie
|
|
|
|