 |
|
wystarczy jedno wydarzenie, chwilowe spojrzenie na to wszystko inaczej, jedna krótka, szczera rozmowa i wiesz, jak bardzo kiedyś mogłaś się mylić. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
lubię Twój zadziorny uśmiech, ciepłe spojrzenie, lubię nawet, gdy biegniesz za piłką i krzyczysz "trzeba zmienić wynik", lubię Twoją wolę walki, siłę i ambicję, nie chodzi o wywyższanie się, czy pewność siebie, chodzi o tego szczerego i prawdziwego człowieka, który ma w sobie tak wiele miłości, że potrafi uszczęśliwić mnie w jedną, krótką chwilę, tak jak dziś. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Nienawidzę, kurwa mać, gówniarzy. / niecalkiemludzka
|
|
 |
|
podczas jednej sekundy poczułam, że właśnie mogę wszystko stracić. odejść na zawsze. serce zaczęło niebezpiecznie bić. ciśnienie wzrastać. łzy spływać po policzkach. tęczówki zapełniły się światłem. poczułam przeszywający strach. jedyna myśl "nie zatrzymuj się, masz jeszcze wystarczająco siły". jedna sekunda. jedno życie.
|
|
 |
|
może to chamskie, ale gdy widzę was razem, to chce mi się śmiać. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
siedziała wtulona w niego na kanapie. "Kocham Cię, wiesz?" powiedział. uśmiechnęła się tylko. "bardzo. bardzo. bardzo" dodał. odwróciła się i spojrzała w jego zielone tęczówki. "ja Ciebie też.." szepnęła niepewnie całując Go w policzek i wtulając się w Niego jeszcze bardziej. czuła że Jego serce bije tylko dla niej.
|
|
 |
|
Cześć, zrobiłem Ci herbatę i przy okazji kawę, jakbyś czasami nie wiedziała na co dokładniej masz ochotę. Kupiłem Twoje ulubione ciastka i czekam na Ciebie. Nie mogę się doczekać, aż zatopisz się w moich ramionach i aż położymy się przed tv, oczywiście jak zwykle - Ty na mnie, jak zawsze twierdząc, że mnie gnieciesz. Będziemy mówić o naszej miłości co chwilę przerywając sobie lekkim muśnięciem warg. Stale tak robimy, po prostu udowadniamy sobie, co jedna osoba z nas zrobiłaby dla drugiej. Czasami wydaję mi się, że ja dla Ciebie byłbym w stanie zrobić wszystko, co jestem w stanie. Chodź już, nie mogę wytrzymać, aż usłyszę dzwonek w drzwiach i przywitam Cię czułym objęciem.. Przepraszam, ale wyleciało mi to z głowy, Ty już nie pijasz u mnie żadnej kawy, ani herbaty. Chyba znowu tęsknie za Tobą i za tymi wieczorami obok siebie.
|
|
 |
|
boję się. a co jeśli nie dam rady?
|
|
 |
|
ostatnie trzy dni mała. już za trzy dni nie będziesz musiała się niczym przejmować. nie będziesz miała z nim żadnego kontaktu. już za trzy dni będzie dobrze. (?)
|
|
|
|