 |
|
kolejna chwila,kiedy oczy są pełne łez,serce krwawi bo nie może znieść wspomnień które z coraz większą siłą wdzierają się w moje życie zadając okropny ból. nie umiem ustać bez Ciebie,bo ciągle to Ty prowadziłeś mnie za rękę bym się nie potknęła. a dziś Twoja dłoń znikła,jest przeźroczysta,mimo moich poszukiwań nie znalazłam ani Ciebie,ani pomocnej dłoni która była moim ratunkiem na troski. kolejny moment,kiedy odechciało mi się walczyć,kiedy nadchodzi myśl,że to wszystko co robię jest na marne. ile jeszcze wyleje łez,jak długo będą drżały moje ręce ze strachu? jak długo moje usta będą prosiły o Twój powrót? mam tak wiele pytań,ale nie otrzymuję żadnej odpowiedzi. to boli,to rani. wołam Cię,lecz Ciebie już nie ma i nie masz jak usłyszeć mojego głosu wołającego o ratunek,bo tylko Ty na tą chwilę jesteś w stanie mnie wyciągnąć z bagna, w którym tkwię. PROSZĘ ujrzyj mój ból,moje cierpienie i WRÓĆ, bo wiem,że posiadasz dobre serce,które kochasz na nowo potrafi.
|
|
 |
|
Proszę, wróć. Zobacz, ja tu ledwo żyję, umieram z tęsknoty. Nigdy tego dla mnie nie chciałeś, powtarzałeś, że chcesz mojego szczęścia. A teraz je zabierasz. Popatrz na mnie, widzisz te sine, niewyspane oczy? Wynik długich przepłakanych nocy. Nie mogę spać, myślę o nas, dlaczego z siebie zrezygnowaliśmy, dlaczego nie walczyliśmy. Widzisz mój uśmiech? Myślisz, że jest szczery? To się mylisz, to tylko maska. Tak ciężko jest być szczęśliwym bez Ciebie. Widzisz te drżące dłonie? Wcale nie są oznaką przemęczenia po kolejnym treningu, to oznaka, że brakuje mojemu organizmowi tabletek bez których już nie potrafię normalne funkcjonować. Zniszczyłeś mnie, odchodząc zabrałeś szczęście, wziąłeś ze sobą część mojego serca, które teraz zamieniło się w głaz. Ono umiało kochać tylko Ciebie, i wiesz, nadal ma nadzieję, że wrócisz, chociaż to głupie.
|
|
 |
|
moje serce wciąż bije dla osoby,która żyje gdzieś,z dala ode mnie.
|
|
 |
|
Im słabsza jesteś, tym silniejszą udajesz.
|
|
 |
|
A ona postanowiła sobie, że wygra wojnę z miłością. Że będzie walczyć aż do końca, że nie polegnie i się nie zakocha.
|
|
 |
|
-Co to nadzieja? -Nadzieja.. Nadzieja jest wtedy, gdy szukasz bursztynu w piaskownicy. -Ale w piaskownicy nie ma bursztynów. -No właśnie. Ale mimo wszystko wciąż uparcie szukasz, choć wiesz, że szansa aby jakikolwiek znaleźć jest minimalna. To jest nadzieja.
|
|
 |
|
Pominąłeś jeden, mały, nieistotny szczegół - moje uczucia.
|
|
 |
|
Nigdy nie obiecuj wiecznej miłości. Nie wszyscy znają się na żartach.
|
|
|
|