głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 62938

Na początku jest słowo lub gest. Robi się mała ranka. Później kolejna i jeszcze jedna. Aż w końcu stoimy przed lustrem i zupełnie nie wiemy co z tym wszystkim zrobić.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 11 listopada 2014

Na początku jest słowo lub gest. Robi się mała ranka. Później kolejna i jeszcze jedna. Aż w końcu stoimy przed lustrem i zupełnie nie wiemy co z tym wszystkim zrobić.

nie jest typowym facetem  który jak coś nabroi przyjeżdża z różami i błaga o wybaczenie. jest wręcz cudownym mężczyzną  który wie jak poprawić mój humor i przeprosić nie słowami ani błahymi kwiatkami  a wyjątkowymi gestami  nawet mimo  że nic złego nie zrobił. wystarczy  że przytuli i wyszepcze jak bardzo kocha. czuję się wtedy ważna.

lalkowata dodano: 11 listopada 2014

nie jest typowym facetem, który jak coś nabroi przyjeżdża z różami i błaga o wybaczenie. jest wręcz cudownym mężczyzną, który wie jak poprawić mój humor i przeprosić nie słowami ani błahymi kwiatkami, a wyjątkowymi gestami, nawet mimo, że nic złego nie zrobił. wystarczy, że przytuli i wyszepcze jak bardzo kocha. czuję się wtedy ważna.

Kiedyś byłam inna  byłam dla ludzi. Uwielbiałam taki stan  uwielbiałam im się poświęcać  oddawać  a teraz? Nie ma tego. Coś się wypaliło  a ja straciłam wiarę i nadzieję  że tak normalne i wspaniałe życie może jeszcze do mnie wrócić. Oczywiście nie byłam do końca spełniona w tamtym czasie  bo sama nie miałam szczęścia  ale inni za to mieli go pod dostatkiem. Potrafiłam się cieszyć z każdej radości  którą był nawet błahy powód  a teraz? Nie ma nic. Taka emocjonalna sinusoida powstała w moim sercu. Mam wrażenie  że rozpadłam się wewnątrz na kawałki... Na coś czego nie można pozbierać i posklejać na pstryknięciem palców. Stałam się bardzo ostrożna i nieufna. Zamknęłam się w sobie. Stałam się ciszą i jeszcze silniejszą oazą spokoju niż byłam do tej pory. Stałam się murem ochronnym własnej egzystencji  której nikt teraz nie jest w stanie zmienić. Czy to coś złego? Czy taka moja zmiana wewnętrzna jest czymś złym  co nie powinno mieć nigdy miejsca? Bo jeśli tak  to zabierzcie ten ból ode mnie

remember_ dodano: 9 listopada 2014

Kiedyś byłam inna, byłam dla ludzi. Uwielbiałam taki stan, uwielbiałam im się poświęcać, oddawać, a teraz? Nie ma tego. Coś się wypaliło, a ja straciłam wiarę i nadzieję, że tak normalne i wspaniałe życie może jeszcze do mnie wrócić. Oczywiście nie byłam do końca spełniona w tamtym czasie, bo sama nie miałam szczęścia, ale inni za to mieli go pod dostatkiem. Potrafiłam się cieszyć z każdej radości, którą był nawet błahy powód, a teraz? Nie ma nic. Taka emocjonalna sinusoida powstała w moim sercu. Mam wrażenie, że rozpadłam się wewnątrz na kawałki... Na coś czego nie można pozbierać i posklejać na pstryknięciem palców. Stałam się bardzo ostrożna i nieufna. Zamknęłam się w sobie. Stałam się ciszą i jeszcze silniejszą oazą spokoju niż byłam do tej pory. Stałam się murem ochronnym własnej egzystencji, której nikt teraz nie jest w stanie zmienić. Czy to coś złego? Czy taka moja zmiana wewnętrzna jest czymś złym, co nie powinno mieć nigdy miejsca? Bo jeśli tak, to zabierzcie ten ból ode mnie

Rozpadło się moje wnętrze. Nie kontroluję już siebie samej  tych emocji  zagubienia. Jestem oddalona od wszystkiego i wszystkich. Tak trudno znaleźć mi motywację  która będzie tą jedyną  która da mi siłę i wiarę w to  że lepsze jutro istnieje. Wokół w zamian widzę nicość i czuję pustkę. Jakby nic wokół mnie nie istniało. Taka silna samotność  brak emocji  brak uczuć. Uziemiłam się  wiem. Pozwoliłam sobie na zaprzestanie odczuwania czegokolwiek. Pozwoliłam sobie na to i w dużym stopniu zniszczyłam tym samym siebie. Aczkolwiek to mnie dobiło. Bo życie choć było świetnie ułożone straciło swoją wartość. Wszystko straciło swoją wartość  swoją magię. Poczułam  że nie daję już rady. Pozwoliłam sobie upaść i nie umiem się podnieść. Żałuję choć nie do końca. Niekiedy tak jest dobrze  bo bezpiecznie  ale nie zawsze. Zbyt często to przynosi ból. Zbyt często to coś rujnuje resztki mojego serca.

remember_ dodano: 9 listopada 2014

Rozpadło się moje wnętrze. Nie kontroluję już siebie samej, tych emocji, zagubienia. Jestem oddalona od wszystkiego i wszystkich. Tak trudno znaleźć mi motywację, która będzie tą jedyną, która da mi siłę i wiarę w to, że lepsze jutro istnieje. Wokół w zamian widzę nicość i czuję pustkę. Jakby nic wokół mnie nie istniało. Taka silna samotność, brak emocji, brak uczuć. Uziemiłam się, wiem. Pozwoliłam sobie na zaprzestanie odczuwania czegokolwiek. Pozwoliłam sobie na to i w dużym stopniu zniszczyłam tym samym siebie. Aczkolwiek to mnie dobiło. Bo życie choć było świetnie ułożone straciło swoją wartość. Wszystko straciło swoją wartość, swoją magię. Poczułam, że nie daję już rady. Pozwoliłam sobie upaść i nie umiem się podnieść. Żałuję choć nie do końca. Niekiedy tak jest dobrze, bo bezpiecznie, ale nie zawsze. Zbyt często to przynosi ból. Zbyt często to coś rujnuje resztki mojego serca.

Skoro najlepszą obroną jest atak  to  sam z siebie  rozpierdolę wszystko wokół.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 9 listopada 2014

Skoro najlepszą obroną jest atak, to, sam z siebie, rozpierdolę wszystko wokół.

Prócz z słów składam się jeszcze z uczuć  niestety nie wiem czy jeszcze pozytywnych.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 7 listopada 2014

Prócz z słów składam się jeszcze z uczuć, niestety nie wiem czy jeszcze pozytywnych.

I chyba nigdy ci nie powiedziałem ze jestem bardzo szczęśliwy ze należysz do mnie jeżeli kiedykolwiek czułaś  że nie jesteś dla mnie najważniejsza wybacz – byłem ślepy. vanilla07

nie.bylbym.tu.soba dodano: 7 listopada 2014

I chyba nigdy ci nie powiedziałem ze jestem bardzo szczęśliwy ze należysz do mnie jeżeli kiedykolwiek czułaś, że nie jesteś dla mnie najważniejsza wybacz – byłem ślepy./vanilla07

Dobrze już było. Teraz będzie już tylko lepiej.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 7 listopada 2014

Dobrze już było. Teraz będzie już tylko lepiej.

Chodź  pójdziemy na etiopską kawę  hiszpańskie wino lub szklankę Guinnessa. Zrobimy wszystko  bo wszystko jest możliwe. Zawsze.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 7 listopada 2014

Chodź, pójdziemy na etiopską kawę, hiszpańskie wino lub szklankę Guinnessa. Zrobimy wszystko, bo wszystko jest możliwe. Zawsze.

Żałuję  że jestem zbyt słaby  żeby czasem wziąć życie w swoje ręce.    pannikt

pannikt dodano: 6 listopada 2014

Żałuję, że jestem zbyt słaby, żeby czasem wziąć życie w swoje ręce. // pannikt

Nie bądź Mickiewiczem   nie idealizuj miłości. niehalo

nie.bylbym.tu.soba dodano: 6 listopada 2014

Nie bądź Mickiewiczem , nie idealizuj miłości./niehalo

nie.bylbym.tu.soba napisał :  Jesteś moją ostoją  małym promyczkiem słońca dającym dużo ciepła  oświetlającym najciemniejsze zakamarki mojej osoby  znakiem zapytania przy każdym pytaniu a zarazem odpowiedzią na nie  jesteś księżycem rzucającym blask na odpowiednią drogę  którą powinienem pójść  w oczach masz wszystkie gwiazdy  te same które chciałaś ze mną kraść  kradnę je sam podczas każdej rozmowy z Tobą. Jesteś moją małą siostrzyczką  żyjącą gdzieś tam  400 km od mojego życia. Ale przeplatasz się przez nie  codziennie  gdy wkładam słuchawki do uszu  gdy nalewam popite do wódki  gdy odpalam szluga. Gdy ogania mnie szczęście  smutek  radość. Jesteś kimś i jesteś przy mnie co sprawia że jestem najbogatszym człowiekiem na swiecie.  Hubert się pod tym podpisuje.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 5 listopada 2014

nie.bylbym.tu.soba napisał : Jesteś moją ostoją, małym promyczkiem słońca dającym dużo ciepła, oświetlającym najciemniejsze zakamarki mojej osoby, znakiem zapytania przy każdym pytaniu a zarazem odpowiedzią na nie, jesteś księżycem rzucającym blask na odpowiednią drogę, którą powinienem pójść, w oczach masz wszystkie gwiazdy, te same które chciałaś ze mną kraść, kradnę je sam podczas każdej rozmowy z Tobą. Jesteś moją małą siostrzyczką, żyjącą gdzieś tam, 400 km od mojego życia. Ale przeplatasz się przez nie, codziennie, gdy wkładam słuchawki do uszu, gdy nalewam popite do wódki, gdy odpalam szluga. Gdy ogania mnie szczęście, smutek, radość. Jesteś kimś i jesteś przy mnie co sprawia że jestem najbogatszym człowiekiem na swiecie. Hubert się pod tym podpisuje.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć