 |
W tych najgorszych momentach, Ty jesteś moim tlenem.
|
|
 |
Krzywdzę tych, którzy są najbliżej mnie.
|
|
 |
Posypane życie jak krechy na lusterku.
|
|
 |
Nie obiecuję Ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna, ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko.
|
|
 |
Okropnie jest żyć ze świadomością, że ktoś się o Ciebie stara, chciałby czegoś więcej niż przyjaźni, a Ciebie coś hamuje, by to odwzajemnić.
|
|
 |
Jednak często jest, że ktoś słowem złym zabija tak jak nożem.
|
|
 |
Nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnię.
|
|
 |
Masz w sobie tyle miłości, że obdzielasz kilku, szmato.
|
|
 |
Ile razy okazywała swoją miłość? Ile razy w tym czasie kręciłeś z inną dziewczyną? Zostawiła Cię, a teraz płaczesz po niej- to przykre, możesz kurwić na nią, ona i tak na tym lepiej wyjdzie.
|
|
 |
To nie na jedną noc panny, to kobiety, a nie szmaty. Weź się ogranij. Ty w porównaniu do nich jesteś chuja warty.
|
|
 |
Ej, olewam to ostatnio, ale to mnie zniszczy. Gdzie moje sumienie zniknęło, w ilu procentach, nadzieja dawno pękła, dawno już nie mam serca.
|
|
 |
Czuje się znowu źle, bo rozwala mnie od środka, ta monotonia. Jest mi smutno, pół żartem pół serio. Teraz nie daje siły, nawet własnym nerwom.
|
|
|
|