 |
Miłość jest jak taksówka : szybko jedzie, Dużo kosztuje. Więc trzeba wkońcu wysiąść.
|
|
 |
Książę na białym koniu ? Może być dresiarz na ośle, byle by mnie kochał.
|
|
 |
Cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie słyszy.
|
|
 |
Codziennie wieczorem chłód ogarniał jej serce. Otwierała przed nim duszę, choć wciąż ją ranił. Nie mówił nic, wystarczy, że patrzył na nią jak na każda inną. Nie umiała sobie z tym poradzić, przecież już go nie kochała.. Przestała, rozstali się, miała zapomnieć. Chodziła bezradna, ogarnięta dziwnym smutkiem, którego nie umiała wytłumaczyć. Wciąż i wciąż szukała brązowych tęczówek, chciała jeszcze raz utonąć w ich spojrzeniu. Dotknąć nieba, być blisko. Poczuć przyspieszone bicie serca. Pozostały tylko stare wiadomości, fotografie... Przez łzy uśmiechała się gdy wspominała. Wyciągnęła z uszu słuchawki, wyszła na dwór. Nieważne co miało się stać, poszła zmierzyć się z uczuciami. Poszła do tego, którego naprawdę kochała.
|
|
 |
Rozum uciekaj ! Gdy serce dowie się ile szans na miłość zaprzepaściłaś to ci wpierdoli.
|
|
 |
A gdy usłyszę twoje imię - odwrócę się i z uśmiechem powiem ' jebany ' .
|
|
 |
On przecież nie był taki fajny . przeklinał jak najęty , palił , wylewał na siebie zbyt wielką ilość perfum , żuł głośno gumę i odszedł . nie , nigdy nie był fajny . takie złudzenie optyczne .
|
|
 |
odległość ? wiesz, pieprzyć ją. ona jest nieistniejącą barierą, jeśli tylko w to uwierzysz.
|
|
 |
Wśród stosu pluszowych misiaków znalazłam Jego. Mojego wymarzonego. Miał urwane ucho i dziurę w brzuchu. Troszkę brudne futerko i buty nie do pary. Kocham Go, bo nie lubię perfekcji.
|
|
 |
Czuję się jak pies, który kochał bezgranicznie, a którego przywiązano do drzewa, bo przeszkadzał w planach wakacyjnych. A wiesz co jest najgorsze? Że on wcale nie próbuje się z tego drzewa uwolnić. Nie ciągnie za sznur i nie próbuje go przegryźć. Bo on ciągle czeka i ma nadzieję, że ludzie, których tak kochał, nadal kochają jego..
|
|
 |
Gdybyś teraz stanął przede mną, miałabym ogromny dylemat: dać Ci w ryj, czy pocałować ?
|
|
 |
Pora wyciszyć emocje. Ogarnijmy ten syf.
|
|
|
|