 |
Ja nie chcę być kolejną dziewczyną dopisaną w albumie: miałem, ale się znudziła.
|
|
 |
I kochać Cię zawsze będę. Za wszystko co nas różni i za wszystko co nas do siebie przybliża. Kocham Cię za to z jakim entuzjazmem i zafascynowaniem opowiadasz mi jak Ci minął dzień, jak otwierasz rano oczka i jeszcze pół śpiący piszesz do mnie sms na dzień dobry. Kocham na Ciebie patrzeć, gdy robisz to co jest dla Ciebie ważne. Kocham Cię za to jak troszczysz się o rodziców, brata, siostrę, o mnie. Kocham Cię za każdy spędzony razem wieczór. Za wszystkie spacery w blasku księżyca i przy zachodzie słońca. Kocham Cię za to, ze wytrzymujesz wszystko. Ze nie zostawiłeś mnie po niektórych naszych dobitnie wyrażonych zdaniach, Kocham Cię za to, ze wspierasz mnie w moich problemach i troskach. Kocham Cię za to jak się do mnie uśmiechasz i mówisz mi, ze kochasz mnie najbardziej na świecie i że nigdy mnie nie zostawisz. Kocham Cię za to jak przytulasz mnie do siebie i pozwalasz napawać się zapachem Twojego ciała. Kocham Cię za wszystko. A najbardziej za to, że jesteś.
|
|
 |
Uwielbiam w Tobie to, ze to Twoje coś, które każda dziewczyna w Tobie widzi, jest tylko moje i tylko dla mnie.
|
|
 |
Mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.
|
|
 |
Nigdy nie byłeś i nie będziesz częścią mojego świata. Ty jesteś jego całością.
|
|
 |
Nawet sobie nie wyobrażasz ile radości sprawia mi to, że po prostu jesteś.
|
|
 |
Uwielbiam chłodne wieczory w Twoich ramionach.
|
|
 |
Setna nieprzespana noc.Powiedziałbyś pewnie,ze to przez litry kawy,które wypijam w ciągu dnia. Siedzę przy stole i dość niekontrolowanie wypalam papierosa za papierosem.Patrzę jak dym unosi się i znika zanim opadnie.Myślę,że chciałabym poczuć teraz coś więcej,niż chłód tych ścian wokół. Nagle widzę Cię po drugiej stronie stołu,cholera,dokładnie jak w tatą noc.Kończysz palić,patrzysz na mnie i nagle mówisz,że musisz iść się przejść.Znów czuje niepokój. Co zrobiłam nie tak?Jest 4:38.Pamiętam jak wczoraj.Wstajesz od stołu,ja łapie Cię za rękę i chyba moje oczy zdołały wypowiedzieć to,co myślę.Zostajesz.Całujesz mnie w głowę,idziesz do łóżka.Gaszę papierosa i dociera do mnie,że jednak przed chwilą wcale Cię tu nie było.Dochodzi 5.To kurewskie zmęczenie doprowadza mnie do granicy wytrzymałości. Może powinnam wyjść, zaciągnąć się świeżym,mocno porannym powietrzem,dać odpocząć płucom.Wychodzę,idę przed siebie i zastanawiam się,czy wróciłbyś, gdybym Cię nie zatrzymała.|k.f.y
|
|
 |
Uwielbiam zachody słońca. To obserwowanie jak zachodzi za linię horyzontu zabierając ze sobą kolejny ciężki dzień. Niebo stoi w ogniu, spala każdą złą chwile minionego dnia. A gdy się wypali, zostaje popiół- czarna noc. Ukojenie wszystkich zszarpanych nerwów.|k.f.y
|
|
 |
Myślę, że miłość jest wtedy, gdy zobaczymy w drugim człowieku to, czego nie powinno się zobaczyć. I to zaakceptujemy.
|
|
 |
My dziewczyny, kiedy wracamy do domu to upinamy nasze proste włosy w roztrzepanego koka, zmywamy makijaż z twarzy, a sztuczny uśmiech w to co naprawdę czujemy. Nowa bluzka zmienia się na jakąś zwykłą za dużą bluzę, a rurki w leginsy, buty zmieniamy w ciepłe skarpetki. Kiedy jesteśmy w domu nie poznalibyście nas.
|
|
|
|