 |
Wilgotnych oczu blask, tego nie zmienia
Pocałunkami nie zmusisz mnie do milczenia!
|
|
 |
'Ej kobitko, proszę, nie bądź taka smutna
Obiecuje, zapomnisz o mnie do jutra'
|
|
 |
"twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje"
|
|
 |
Więc wypijmy za ten świat który nie chce nas teraz
Za ten bit, za ten rap co opętał nas nieraz
|
|
 |
ludzie boją się samotności więc lgną do siebie jak rozbitkowie po zatonięciu okrętu
|
|
 |
Ja robię co mi się podoba, robię swoje co czuję,
mam wyjebane w te szuje, przyszłość lepszą buduję
|
|
 |
Prawda jak harpun przeszywa serca ludziom,
wielu od niej ucieka katując chłost i płuco.
|
|
 |
Discopolowa fala mnie nie jara i nara,
ona tańczy dla ciebie, dla mnie niech wypierdala.
|
|
 |
Zrobię wszystko, nie odejdę, byle tylko mnie przyjęła. Nie chce wiedzieć nic na temat- żadnych szczegółów z przeszłości. Czy jej faceci prości, czy brutale ze szmalem, Co w głowie mają tylko siłownie i solarę? Ja tak ją traktowałem..
|
|
 |
Z kolegami z roku nie chce pić, i nie przestaje Myśleć o dziewczynie, swej księżniczce- on jej giermkiem Ślubuje jej wiernie , że "gdy ona na mnie zerknie",
|
|
 |
Może chciała by się spotkać z prawdziwym uczuciem, A nie z typem "macho" przeżyć nowe katusze. W rozmowie z psiapsiółami, mówiła: ja tak muszę!, Wiem że się duszę, ale płaci, utrzymuje, Tylko w tę cenę wlicza też bycie z strasznym chujem
|
|
 |
Życie, nieszczęśliwa miłość lot upadek uczuć, zgon
|
|
|
|