 |
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam. Za to, że nie da się o Tobie zapomnieć . [
kinia10107 ]
|
|
 |
podobno mieliśmy być tylko przyjaciółmi, tak? podobno byliśmy tylko przyjaciółmi, ale przyjaciele nie patrzą tak na siebie, przyjaciele nie umierają tak bardzo z zazdrości o drugą osobę, przyjaciół nie przechodzą dreszcze, przyjaciołom nie brakuje powietrza, przyjaciele nie wyznają sobie miłości, przyjaciele nie odchodzą od siebie, gdy kogoś sobie znajdą, przyjaciele nie tęsknią tak długo - zwykli przyjaciele nie dodają miłości do swojej znajomości. [ tymbarkoholiczka ]
|
|
 |
Kilka słów kreślonych na szarej, naznaczonej mokrymi uczuciami kartce. Serce samo przekazało to co boli najbardziej.. bez zbędnych słów uświadomiło jak cholernie boli samotność. Jak tęsknota rozszarpuje gojące się rany. Jak grymas na twarzy spotykany codziennie rano budzi niechęć do świata. Jak ostatnim tchnieniem łapie powietrze by eksplodować uczuciami zamkniętymi w łzach. Upadam każdego wieczora topiąc się we własnym bólu. Okrywając się smutkiem jak ciepłym kocem uciekam tam gdzie mogę drzeć mordę aż zedrę gardło. Wtedy zamilknę i przestanę prosić żebyś wrócił.. tylko wtedy nastanie głucha cisza. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
chcesz dostać więcej, to polej więcej.
|
|
 |
Na sercu kamień, z ust cisza. Znów się nie znamy i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
niektóre wspomnienia sprawiają, że potrafimy śmiać się z nich godzinami, a niektóre wywołują u nas dziwny ból w środku i łzy w oczach
|
|
 |
I codziennie sobie wmawiam, że jutro na pewno się odezwiesz..
|
|
 |
Chciałabym w końcu spokojnie przespać noc. Bez żadnego filozofowania, zamartwiania się. Naprawdę, chciałabym.
|
|
 |
jeśli to już koniec to wal w bal na bogato. smiej się prosto w twarz wszystkim szmatom.
|
|
 |
Przyjdzie czas, że razem usiądziemy. Powiemy co nas bolało. O co mamy pretensję. Wyjaśnimy. Będziemy żałować swojej głupoty. Pomyślimy jak mogło być fajnie gdybyśmy z siebie nie zrezygnowali. Dobrze byłoby, gdyby nie było za późno na naprawienie tego wszystkiego.
|
|
 |
po prostu jest mi przykro, że to wszystko co kiedyś było ważne, dziś już nie ma znaczenia.
|
|
|
|