 |
byłeś dla mnie wszystkim, teraz też jesteś.
|
|
 |
chciałabym, żebyś napisał. chciałabym Ci powiedzieć jak bardzo się co do Ciebie myliłam, kretynie.
|
|
 |
"Mam dość tego i niech wszystko spłonie bo, wciąż jesteśmy sobą w życiu, ale to życie to nie to..."
|
|
 |
- telefon Ci dzwoni, nie odbierzesz?
- nie.
- odbierz, może to coś ważnego.
- siedzisz mi na kolanach, więc nie możesz dzwonić, a co może być ważniejszego od Ciebie?
|
|
 |
- omg, leb mnie napierdziela, wysiadam...
- wez aspiryne popij wodka i zajaraj zielska mozesz byc pewien ze pomoze
- czlowieku ja jestem jeszcze w szkole . skad ja ci tu aspiryne wezme?
|
|
 |
Wiesz, może to głupie, ale dopiero po takim czasie zaczynam żałować tego czego nie zrobiłam, mimo, że to jest takie błahe. /improwizacyjna
|
|
 |
-ma plany, jak zawładnę światem.:D -jak?;D -kupię sobie wehikuł, zapobiegnę powstaniu kilkuset debili, zostawię wybrańców tych bystrych którzy pomogą mi opanować miasto. Wynajmę statek kosmiczny, i obrzucę cały świat żółtym serem! a potem przylecą kosmici którzy zwabieni zapachem sera, zjedzą wszystkich i tak zostanę na świecie, ze swoją zdziesiątkowaną ekipą. Będę rządzić, a potem rozjebie całą planetę meteor. -hahaha -śmiejesz się z mojego idealnego planu? -nie, poprostu uważam, że nie znajdziesz tyle sera.:D /improwizacyjna&pierdolisz
|
|
 |
'-wypijmy za prawdziwych mężczyzn! -to nie pijemy?!' - czyli podstawowa akcja na naszych babskich melanżach.;D /improwizacyjna &Pierdolisz&Estate.
|
|
 |
Mając 8 lat byłam zakochana w Akonie. Marzyłam, by tworzyć muzykę i znajdować się z nim na okładkach. Będąc w Anglii miałam nadzieje, że go spotkam. Widziałam Go wszędzie, w samochodzie, idącego, w wodzie. Łudziłam się, że go spotkam i dziecinnym głosem powiem 'i love you Akon'. Tak samo jest z Tobą. W każdym chłopaku widzę Ciebie. Mam nadzieje, że Cię spotkam, planuję naszą przyszłość. Tak bardzo chciałabym Ci mówić kocham swoim nieco już doroślejszym głosem. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, moje miłości nigdy nie będą spełnione. Nie poznam Akona, ani nie mogę liczyć na Twoją miłość. Może i urosłam, ale dalej jestem tak samo naiwna.
|
|
 |
a co do Twojego odejścia, dalej boli.
|
|
 |
nie ściemniaj, przecież widziałam jak Twoje kąciki ust unoszą się ku górze na mój widok. oboje tęsknimy. mocno.
|
|
|
|