 |
nie warcz na mnie, proszę mrucz.
|
|
 |
nie wiem co to rozsądek, tylko emocje mówią prawdę.
|
|
 |
miłość w końcu dopadnie nas wszystkich.
|
|
 |
A ty? Bałeś się kiedyś, że nie wystarczysz?
|
|
 |
Kiedyś ktoś powiedział, że największą krzywdą, jaką można wyrządzić drugiej osobie jest zamknięcie przed nią swego serca.
|
|
 |
dzwonisz do niej, ma focha. chce wiedzieć czy ją kochasz. typowa rozmowa, z której facet raczej woli sie wycofać.
|
|
 |
Witam w kraju w którym każdy każdemu zazdrości. / Z.B.U.K.U.
|
|
 |
Byłbyś w stanie coś stracić, by zyskać mnie?
|
|
 |
Chciałabym Ci napisać, że wyjeżdżam i już mnie nigdy nie zobaczysz, że jestem śmiertelnie chora i zostało mi kilka dni życia, że potrącił mnie samochód i trafiłam do szpitala albo, że krztuszę się powietrzem, bo Ciebie przy mnie nie ma, coś, cokolwiek, żebyś tylko się przejął, żebyś się kurwa zainteresował.
|
|
 |
CZY TYLKO MI NIE CHCE SIĘ WŁĄCZYĆ FEJS
|
|
 |
|
Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, ale weszłam w to z pełną świadomością,że mogę wyjść już bez serca. /esperer
|
|
 |
Pytasz czy kiedykolwiek się czegoś bałam ? To chyba oczywiste. Bałam się , bałam się stosunkowo często. Gdy byłam mała bałam się zostawać sama w domu, bałam się potworów z pod łóżka jak i tych z szafy. Bałam się niektórych kolegów mojego brata gdy wchodzili do mojego pokoju cali w tatuażach a ja mając siedem lat pisałam list do świętego mikołaja. Bałam się pająków , ich to w sumie nadal się boję. Pamiętam jak bałam się że jestem w ciąży, a okres jak na złość wciąż nie nadchodził. Bałam się testu po podstawówce , bałam się matury. Bałam się swojej pierwszej solówki . Do dziś odczuwam strach przed każdym wyjściem na scenę. Tak cholernie bałam się gdy któryś z moich ludzi brał udział w rajdach , bałam się o przyjaciela gdy dzień w dzień chodził na ustawki. I Wiesz myślę że ten strach jest potrzebny , do pewnego stopnia jest wyznacznikiem naszej egzystencji i jeśli tylko nas nie sparaliżuje to jest dobry pokazuje nam że żyjemy. [ nacpanaaa ]
|
|
|
|