 |
Kiedyś było inaczej, zapamiętaj dobre chwile..
Porażkami się nie przejmuj, chociaż było ich tyle.
|
|
 |
Teoretycznie jest dobrze. bo przecież oddycham, wychodzę do ludzi. czasem nawet posyłam znajomym wymuszony uśmiech, bo wiem, że ich też już męczy mój nastrój. ale ta pustka która mi po nim została jest nie do opisania.
|
|
 |
Jestem z tych ludzi, którzy odróżniają 'Pepsi' od 'Coca-Coli' i 'sorry' od 'przepraszam'.
|
|
 |
Nie zastąpisz mi go. a wiesz czemu? bo on nauczył mnie kochać, nauczył mnie kochać tylko jego.
|
|
 |
dobrze wiem, że czasami bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.
|
|
 |
Tęsknię. Wiesz, jak to jest? Wijesz się i szukasz wyjścia, na siłę poszukujesz zastępcę człowieka, którego tak cholernie Ci brakuje. Chcesz zszyć łzami swoje serce, które rozrywa się samoistnie wewnątrz. Krzyczysz szeptem i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje. Przecież miałaś wszystko pod kontrolą. A jednak uzależniłeś się. Domagam się uwagi, jakiegokolwiek znaku życia, oddechu, tego, że jeszcze o mnie nie zapomniałeś.
|
|
 |
Teoretycznie to już koniec, ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć. / julciovaa
|
|
 |
|
to on mówił mi, że wyglądam ślicznie z czerwonym od mrozu nosem. to jemu podobałam się, gdy mój głos był zachrypnięty, a w oczach błyszczały iskierki miłości. to on podnosił mnie i kręcił w koło jak księżniczkę. tylko on tak właśnie mnie nazywał. tylko ja mogłam chodzić w jego koszulkach i przytulać go z całej siły. byliśmy dla siebie całym światem. teraz? ten świat się rozsypał.
|
|
 |
NIE MAM TYLE WÓDKI ŻEBY TO ZROZUMIEĆ. ŻEBY ZROZUMIEĆ TWOJA JEBANĄ OBOJĘTNOŚĆ. NIE WIEM CZY WIESZ, ŻE KAŻDA KOLEJNA MINUTA CISZY Z TWOEJ STRONY JEST JAK WBIJAJĄCY SZTYLET W MOJE SERCE, Z KAŻDĄ SEKUNDĄ CORAZ GŁĘBIEJ /kokiina
|
|
 |
Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów,
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu./ VNM
|
|
 |
Ty zaprosiłeś ją do naszej sypialni, do naszego łóżka, naszego życia. Mnie automatycznie wyprosiłeś./esperer
|
|
|
|