 |
|
To mój prywatny rollercoaster identyfikujący się z lekkim naciskiem na żołądku, zawrotami głowy, szybko przebiegającym, rozmazanym obrazem i czasem mijającym w mgnieniu oka. Rollercoaster, który mnie przeraża, a zarazem stanowi jedno, wielkie, niezapomniane wspomnienie do którego mimo wszelkich obaw i strachu za każdym razem chce się wracać. Rollercoaster od którego brakuje mi tchu w piersiach i który mnie uzależnia. Rollercoaster na którego znacznie częściej mówią "miłość".
|
|
 |
|
A ona znów udawała że ma go głęboko w nosie. Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być. Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że taki drań mógł zawładnąć całym jej światem.
|
|
 |
|
Noce. One są dobre do wszystkiego. Do rozmów, do odpoczynku, do wspominania, do układania sobie życia, do płakania... do wszystkiego. Nocami jest łatwiej znaleźć siebie. odnaleźć duszę, która gdzieś głęboko w ciele, ukrywa się przed tym toksycznym światem.
|
|
 |
|
Nie znam ich, ale granice szybko krusze, kiedy ich oczy mówia mi to o czym milcza dusze.
|
|
 |
|
Przychodzi z wiekiem parę długów, kaszel od szlugów
Sceptyczne podejście do cudów
Zmartwień setki i to, że ból głowy często wraca
Wierz mi z kolejnym rokiem coraz gorzej znoszę kaca
Tryb życia mi funduje nieprzespane noce
Lecz mimo wszystko twardo stąpam po podłodze
|
|
 |
|
Doświadczeń bagaż z dnia na dzień coraz cięższy
Więcej od siebie wymagam nie chcę tego co mam spieprzyć
|
|
 |
|
Z każdym rokiem doba się skraca, czas spieprza
Nie chcę płakać nad przeszłością siedząc teraz przy butelce
Sypiam mniej coraz, zmartwień mam coraz więcej
Walczę by nie zwariować i zawisnąć gdzieś na belce
|
|
 |
|
Lubię gdy patrzysz na mnie z takim zaciekawieniem. Lubię gdy tak słodko się uśmiechasz. Lubię gdy dotykasz mojej twarzy i odgarniasz moje włosy. Lubie gdy całujesz mnie po szyi. Lubię gdy powtarzasz, że znów pięknie wyglądam. Lubię gdy przytulasz mnie tak mocno, że ledwo łapię oddech. Lubię gdy dotykasz mojego brzucha, nawet pomimo tego, że powoduje to ciarki na całym ciele. Lubię gdy w milczeniu wpatrujesz się w moje oczy, pokazując tym samym całe swoje uczucie. Lubię wszystko, co jest związane z Tobą. Lubię. / napisana
|
|
 |
|
O bliskich troska, chociaż zanika kontakt
Siedzimy w swoich domach jak rozstawieni po kątach
Zerwana więź, a była naprawdę mocna!
|
|
 |
|
Nie jestem zły, po prostu mam ostre kły
i nie boję się użyć ich.
Każdy chcę żyć, gotów jest by walczyć,
wstać i bronić swojej prawdy.
Nie interesują mnie kłamstwa,
to twój świat i szansa nie czekaj na aplauz.
|
|
 |
|
Kły, zęby szczerzymy na siebie i owszem
lecz gdzieś tam w głębi chcemy dla innych dobrze.
|
|
 |
|
"Czasem wolałem być Cicho gdy widziałem Ciebie Znów i nie mówić nic ... Leczy Ty rozumiałaś Mnie Bez słów ...
Tak Wiele chce powiedzieć , ale czuję się jak frustrat .
Strach, Przed Twoją reakcją Knebluje Mi Usta "
|
|
|
|