|
Idzie jesień, będzie psychicznie trudniej.
— Marcin Świetlicki
|
|
|
nienawidzę nadziei. nie mogę znieść tego uczucia i wewnętrznej myśli która mówi Ci ' a może jednak' . rozpierdala mnie od wewnątrz, nie potrafię jej z siebie wyrzucić.
|
|
|
Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby, którą się jest.
|
|
|
Nadszedł czas kochanych swetrów, wełnianych szalików, zimnych rąk i nadmiernej ilości kawy.
|
|
|
tak bardzo chciałbym
widzieć Cię więcej
|
|
|
Nigdy nie jesteś do końca ubrana, jeśli nie masz na sobie uśmiechu!
|
|
|
"Obiecaj mi że jutro rano się uśmiechniesz. Nawet jeśli będzie szaro. Nawet jeśli będziesz miał opuchnięte powieki, ciężkie myśli i żadnych nowych wiadomości w telefonie. Obiecaj mi."
|
|
|
I jeszcze chciałam, żeby mnie przytulano, tak do końca świata i jeden dzień dłużej.
|
|
|
Czuję się mniej więcej tak, jak ktoś, kto bujał w obłokach i nagle spadł.
|
|
|
Wszyscy są popieprzeni. Nie ma zwycięzców. Jeśli nawet ktoś wygląda na zwycięzcę, to tylko złudzenie. Wszyscy uganiamy się za czymś, a tymczasem nie ma nic. I tak dzień w dzień. Ciągła walka o przetrwanie. Mizerny cel, skoro Pani Śmierć nie ominie nikogo.
|
|
|
“Wszystko wiecznie się powtarza, dzień i noc, lato i zima, świat jest pusty i bez sensu. Wszystko kreci się w kółko. Co powstaje, musi przeminąć, co rodzi się, musi umrzeć.”
|
|
|
Kobiety nie chcą, gdy mają. Chcą, gdy nie mogą mieć.
|
|
|
|