|
czasem jedyne wyjście to wyjście na piwo.
|
|
|
nie dorwiesz mnie pod telefonem, ziom cóż - nie chce mi się zamieniać z kimkolwiek choćby dwóch słów..
|
|
|
widziałem po niej że chciała mnie dotknąć, czekając tylko na proste efekty, chowała w sobie pustkę tak mocno, że nie znalazłby jej nawet detektyw..
|
|
|
Zastanów się, kogo nazywamy kumplami
|
|
|
cześć córko, tata znów zachlał morde
i znów nie lubi świata i łapie długi oddech
|
|
|
chodzi o to, by się spróbować zdystansować
|
|
|
im większe szczęście, tym mniej należy mu ufać.
|
|
|
może tęsknisz? ja też tęsknie, rozjebałeś serce mi na części pierwsze, jakieś milion razy milion, razy więcej więcej...
|
|
|
być może istnieją czasy piękniejsze, ale te są nasze.
|
|
|
przyszłość miała być szansą a przyszła jaka przyszła
wszystko zdaje się być piękne, chyba, że widzisz to z bliska
|
|
|
możesz zabrać co chcesz, najlepiej zabierz mnie.
|
|
|
|