 |
|
znasz moje imię, nie moją historię
|
|
 |
|
dlatego daje klimat przemijania tym wieczorom
|
|
 |
|
Wspaniały widok jak możesz się cieszyć szczęście twojej bliskiej osoby . Braciak ! :*
|
|
 |
|
Czas upływa naturalnie,pozornie.
Mam tyle pytań,wierze,ze kiedyś na nie odpowiesz.
|
|
 |
|
Czuje się bezsilny,samemu oglądam filmy w domu.
Chce się odciąć i nie myśleć.
Kiedy patrze na spadające łzy,życie staje się przykre.
|
|
 |
|
mój błogi sen przerywa dźwięk znienawidzonej melodyjki - budzik nalega na rozstanie z łóżkiem i tą cudownie ciepłą kołdrą. wyłączam go, z 'kurwa,zamknij się' na ustach. przecieram oczy i idę do łazienki. spoglądam w lustro, poprawiając niezdarnego koka. myję się, po czym stwierdzam, że makijaż jest moim obowiązkiem - robię to dla społeczeństwa, przecież każdy nie może umrzeć na zawał. idę do kuchni mówiąc 'dzień dobry' do ścian, bo jak zwykle nikogo nie ma. parzę kawę, i siadając przy oknie obserwuję sąsiada, który od rana robi coś na podwórku. wracam do pokoju i kładąc się na łóżko mówię sama do siebie: ' no dawaj, ubieramy się '. wstaję, i podchodząc do szafy drę się na pół domu:' nie mam się w co ubrać', po czym wkładam na siebie dużą bluzę i spodnie i biorąc torbę wybiegam na autobus, w pośpiechu zakładając kurtkę. zaczynam nowy dzień - i jest trochę inny niż te kiedyś, bo w żadnej jego sekundzie nie ma Ciebie./ veriolla
|
|
 |
|
szczerzę wątpię, że myślałeś, że już będzie tak na zawsze
|
|
 |
|
'Bóg wie, co skrywa się w słabych i pijanych sercach.
Zgaduję, że całowałeś dziewczyny,a potem sprawiałeś,że płakały
te silne królowe nieszczęśliwego wypadku.
Bóg wie, co skrywają te słabe i zapadnięte oczy
Ognisty tłum niemych aniołów
dających miłość i nic nie otrzymujących w zamian'
|
|
 |
|
Ona : ale ci bije serce !
On : One bije dla Ciebie ! .
|
|
 |
|
po pierwsze przyjaźń, bo bez niej nijak byłoby w życiu. nawijam, by widzieć
sens w byciu
tym kim jestem.
szacunek i respekt dla tych co już pomogli
by mogli na mnie polegać, uczę się właśnie od nich
|
|
 |
|
miałem w chuj możliwości i w chuj zmarnowałem ich
|
|
|
|