 |
Mówiłam Ci prawda? Powtarzałam, że bez sensu się przywiązywać, że wszyscy i tak w końcu mnie zostawią, że nawet Ty ze szczerą miłością nie dasz rady tego wszystkiego unieść. Jestem trudna. Zbyt obciążona żeby dzielić się życiem. Uparłeś się na miłość, namówiłeś na zaufanie, wykorzystałeś i zostawiłeś jak starą zabawkę. Powiedziałeś dobranoc i nie zadzwoniłeś nigdy więcej. Straciłam dla Ciebie głowię, a wzamian wyprułeś ze mnie serce. Stratowałeś moje serce, zabrałeś duszę i uciekłeś. Teraz nie ma już we mnie nic. Jestem niczym./bekla
|
|
 |
To właśnie Ty dajesz mi siłę i dajesz mi wiarę w to, że warto grać i warto robić to dalej. Miłość od ludzi do ludzi, których spotkałem, stworzyła mnie./ Małpa
|
|
 |
' To nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec, a nawet jeśli to możesz być pewna, że wrócę. Wiem, że to złe, ale później dasz mi pokutę. '
|
|
 |
' Wiem, że nie pierwszy raz siedzimy do późna nie mówiąc nic i rozumiem, że Ciebie to wkurwia. Pozwól naprawić mi to co we mnie zepsute, a będę Twój kiedy tylko pokonam smutek. I chociaż czasem to przynosi przeciwny skutek- teraz posiedźmy w ciszy przez minutę. '
|
|
 |
" ...po prostu mi uwierz, że siedzę cicho, bo widocznie czasem tak lubię. Zostaw na później wszystko, co mówiłaś przed chwilą,tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość."
|
|
 |
Żadnych słów, niech to będzie chociaż minuta. Potem znów powiem Ci, że możesz mi ufać- to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać. / Małpa
|
|
 |
' Trochę pokory, po chuj stwarzasz pozory '
|
|
 |
I świat znów się nie zatrzymał kiedy mój upadł. Znów coś poszło nie tak i po raz kolejny w słuchawce słychać tylko martwą ciszę. Boże błagam, nie karz mi już nigdy kochać. Zostaw mnie w spokoju bym mogła samotnie umrzeć./bekla
|
|
 |
Uspokoić rozdygotane ciało, uważać na resztki serca na ziemi, to zadanie na dziś/bekla
|
|
 |
Pasowaliśmy do siebie tamtego wieczoru, nasze drogi jeszcze się zejdą, to pewne./nieracjonalnie
|
|
 |
Niektórzy są głupi,chcą się zabić ,sam zrozumiałem jak człowiek może być słaby!
|
|
|
|