|
mauvais.moblo.pl
Teraźniejszość? Przecież jej nie ma. To co mówię teraz właśnie powiedziałem czy nie tak?
|
|
|
Teraźniejszość? Przecież jej nie ma. To co mówię teraz, właśnie powiedziałem, czy nie tak?
|
|
|
Ja najpierw łapię cię za serce a jeśli pełna słów powaga nie pomaga to jadę bragga, bo to prawda naga.
|
|
|
Ty i twój dystans to raczej sprzeczność, rozrywką dla mnie urządzić ci piekło .
|
|
|
Szczerze się do niego szczerzę .♥
|
|
|
Kocham blask w Tych oczach, dlatego chcę być blisko, nie pozwól mi zniszczyć wszystkiego, nie chce by to prysło. ♥
|
|
|
Raz na max w ipodzie nastaw rap, przypomnij sobie jak usłyszaleś go pierwszy raz, każda z was popowo - rapowych szmat - Słodkich snów skurwysynu to jest rap, rap, rap!
|
|
|
Ej, jeden za Biggiego drugi za 2Paca, gdy dorwę wacka robię mu bum szakalaka .
|
|
|
Wiem co przyniesie świt, kiedy patrzę w gwiazdy, w Jego oczach widzę błysk niosę kilogramy prawdy, otwieram drzwi wchodzę w gąszcz wyobraźni, Ty wejdź ze mną tam gdzie nie bawią nas błazny. ♥
|
|
|
I znów wychodzę z domu, żeby się przejść, pośród miliona ślepców, którzy pędzą jak krew, gnają za puentą - to finalnie ich cel ale śmierć dopadnie tak samo jak ślepców i mnie.
|
|
|
Bo ja tak kozatzko patrze Ci w ryj, zauważ że bardzo buja mnie Twój styl ! ♥
|
|
|
Z każdym dniem, dociera do mnie więcej, wbijam w to szczęście, co ma być to będzie.
|
|
|
Pluje krwią i czuję w niej odłamki moich błędów, na plecach czuję ból to raczej blizny od prętów. Na pięściach jakieś resztki szkieł po lustrze, bo kazali mi patrzeć w nie - chciałam uciec. łokcie mam całe pozdzierane od upadków, słony smak został mi po własnym płaczu. Nie chcę łaski, rób co chcesz, rozerwij mi serce w pół - będzie Ci lżej.
|
|
|
|