|
ihope.moblo.pl
oj tak.
|
|
ihope dodał komentarz: |
20 listopada 2010 |
|
ihope dodano: 20 listopada 2010 |
|
nie wiesz czy w ogóle coś do niego czujesz,
a myślisz o nim cały czas.
|
|
|
ihope dodano: 18 listopada 2010 |
|
zauroczenie Tobą przeistoczyło się nagle w kurewsko silną miłość.
|
|
|
ihope dodano: 16 listopada 2010 |
|
-Bo Ty się nie rozglądasz, nawet na nikogo innego nie patrzysz prócz niego..-usłyszałam odpowiedż przyjaciółki na moje pytanie dlaczego jestem sama..To prawda odpowiedziałam sobie w myślach.. To prawda, na nikogo innego nie mogę `tak` spojrzeć,bo ciągle w nich szukam jakiejś cząstki jego.Jego oczu, jego uśmiechu, jego dłoni, jego dołeczków w policzkach,gdy się uśmiechał..Jego całego..Ale w tym wszystkim nie jest to najgorsze.. Najgorsze jest to,że za nic nie wyobrażam sobie jego powrotu..Nie wyobrażam sobie nas znów razem.To dlaczego nie mogę spojrzeć na innego tak jak na niego? Dlaczego wciąż na coś czekam, jak sama nawet nie wiem na co?Jednak wierze,że nadejdzie taki dzień, w którym wszystko się zmieni,w którym spojrzę na kogoś i będę wiedziała,ze to jest to..Tylko? Tylko jak długo będzie mi dane czekać na ten dzień? A może on nigdy nie nadejdzie..? Tyle jest pytań, na które nie jestem w stanie sobie odpowiedzieć..
|
|
ihope dodał komentarz: |
16 listopada 2010 |
|
ihope dodano: 15 listopada 2010 |
|
-To Twój tata,prawda?-spytałam podchodząc bliżej.-Tak..skąd wiesz?Nigdy Ci o nim nie mówiłem.-odparł zaskoczony moim widokiem.-nie musiałeś- odparłam nachylając się,by zobaczyć datę śmierci na nagrobku.-Gdzie Twoja dziewczyna?-spytałam znienacka.-Ona nic nie wie..-jak to?-Tobie też nic nigdy o nim nie mówiłem..a jednak wiesz..Skąd?-po raz pierwszy od ponad pół roku spojrzał mi tak głęboko w oczy.-Nie wiem..domyśliłam się..-odparłam zauroczona jego spojrzeniem.Staliśmy tak wpatrzeni kilka minut.Milczeliśmy.-Muszę juz iść-przerwałam ciszę.Nic nie odpowiedział a wzrok wpatrzony miał w znicz stojący na grobie..Chciałam by cos powiedział. Cokolwiek. Jednak on stał i milczał.-Nic tu po mnie-pomyślałam i odeszłam kawałek.-dziękuje-usłyszałam po chwili automatycznie się zatrzymując.Odwróciłam się.Stał tuż przy mnie.-i przepraszam.Za wszystko.Nie zasłużyłaś na to-pocałował mnie w czoło i odszedł.Zostawił mnie po raz kolejny z zatkanym nosem i strumieniem łez..On nigdy niczego nie zrozumie.
|
|
ihope dodał komentarz: |
14 listopada 2010 |
ihope dodał komentarz: |
14 listopada 2010 |
|
ihope dodano: 14 listopada 2010 |
|
morał tej bajki jest krótki i niektórym znany: faceci to chuje, a i tak ich kochamy.
|
|
|
ihope dodano: 14 listopada 2010 |
|
kiedy on z nią zerwał, nie poszła do szkoły, nie odbierała telefonów, nie otwierała drzwi, ryczała przez cały dzień. ciągle próbowała zrozumieć, co jest w niej nie tak. przecież jest szczupła, ładna. winiła siebie. a przecież to on ją zdradził, to on lizał się z inną. To wszystko dla ładnej blondynki z dużymi cyckami. znienawidziła siebie. chciała być taka jak ona, być na jej miejscu. wszystko ją wkurwiało, nawet piosenki o szczęśliwej miłości na vivie. wciąż mówiła "nienawidzę go, nienawidzę!". zadzwonił dzwonek do drzwi. poszła zobaczyć kto to. okazało się, że on. nie chciała mu otworzyć, ale i tak to zrobiła. zaczęła go bić pięściami, kopać, przy tym krzyczała, po czym przytuliła się od niego. To było silniejsze. nie wiedziała dlaczego, nie mogła nad tym zapanować. Nagle obudziła się w niej nadzieja. myślała, że może zaprzeczy, odwoła to, co powiedział, że jest beznadziejna, że każda jest lepsza od niej. On powiedział "przyszedłem po mojego laptopa"
|
|
|
ihope dodano: 14 listopada 2010 |
|
kiedyś chodziłam późno spać, bo pisaliśmy ze sobą. teraz szybko zasypiam, by przyśniło mi się że jest jak dawniej.
|
|
ihope dodał komentarz: |
14 listopada 2010 |
|
|