|
ihope.moblo.pl
.bo czasami jest kolorowo ale tylko czasami.. ważne żeby wziąść kredki.. zastrugać je i od nowa pokolorować świat bo nikt za Ciebie tego nie zrobi mimo wszystko warto ż
|
|
|
ihope dodano: 19 lipca 2010 |
|
`.bo czasami jest kolorowo, ale tylko czasami.. ważne żeby wziąść kredki.. zastrugać je i od nowa pokolorować świat bo nikt za Ciebie tego nie zrobi mimo wszystko warto żyć i przeżyć życie jak najpiękniej`;D
|
|
|
ihope dodano: 19 lipca 2010 |
|
Mężczyzna realizuje się poprzez działania, kobieta poprzez swojego mężczyznę, dzięki niemu. Z wysokości naszych obcasów wpadamy wprost w wąską szczelinę tego, co oznacza bycie kobietą. Zakochujesz się i sądzisz, że odnalazłaś samą siebie. Ale zbyt często szukasz siebie wewnątrz niego. Naprawdę jest tylko jedno miejsce w którym możesz odnaleźć siebie - serce/anulka0710
|
|
ihope dodał komentarz: |
19 lipca 2010 |
|
ihope dodano: 19 lipca 2010 |
|
Już nikt nie będzie truł mi więcej dupy ...
|
|
|
ihope dodano: 18 lipca 2010 |
|
Pewien wykładowca trzymając w ręku dwudziesto dolarowy banknot rozpoczął zajęcia od pytania: - Czy ktoś chce ten dwudziesto dolarowy banknot? - Podniósł się las rąk, lecz wykładowca dodał: - Zanim go oddam, muszę jeszcze coś zrobić - po czym zmiął go z całej siły. - Czy ktoś nadal go chce? - Wciąż widać było podniesione ręce - A jeśli zrobię to - spytał, po czym cisnął nim o ścianę, zaczął obrzucać wyzwiskami i deptać. Wreszcie podniósł zabrudzony, sponiewierany pieniądz i powtórzył pytanie. Nadal w górze było mnóstwo rąk. - Nigdy nie zapomnijcie tego, co widzieliście - powiedział wykładowca. - Niezależnie od tego, co zrobię z tym banknotem, zawsze będzie wart dwadzieścia dolarów. W życiu często bywamy poniewierani, deptani, upokarzani i obrażani, a mimo wciąż jesteśmy tyle samo warci. /bozycietofilm
|
|
|
ihope dodano: 17 lipca 2010 |
|
wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia,
czy mam przejść obok Ciebie jeszcze raz? ;>
|
|
|
ihope dodano: 17 lipca 2010 |
|
On jest taki nieosiągalny, kiedy poświęca się swojej pasji. Niczym te ciasta wystawione w cukierni, które przyciągają wzrok zawsze wtedy, gdy jestem na diecie.
|
|
|
ihope dodano: 17 lipca 2010 |
|
Myślałam jak większość kobiet - mężczyźni są źli. Że są draniami, dwulicowi, uwielbiają zdradzać.. Aż nagle zjawiasz się Ty. Bez pytania burzysz moje wyobrażenia o mężczyźnie. Pokazujesz natarczywie, że mężczyzna może być inny niż ten z moich wyobrażeń. Wiesz co jest w tej sytuacji najgorsze? Że ja Ci uwierzyłam.
|
|
|
ihope dodano: 17 lipca 2010 |
|
Miło byłoby marznąć na deszczu z Nim.
Stać bez parasola.
Przemoknięte ubrania.
Włosy, przylepiające się do twarzy.
Stać tam i marznąć.
Marznąć i stać.
Ona ukryłaby twarz w jego szyi, a on opatuliłby ją ramionami,
przytulając mocniej do siebie.
Położyłby swój podbródek na jej głowie i szeptał,
że nie musi się już niczego bać
|
|
|
ihope dodano: 15 lipca 2010 |
|
Opuszkiem wskazującego palca, przejechał linię jej delikatnej talii. Dotykał ją delikatnie, jak gdyby bał się, że skrzywdzi ją tym niewinnym gestem. Dostrajał ją wedle swoich wyostrzonych zmysłów, jakie wzbudziła w nim na sam widok. "Piękna" - pomyślał, po czym chciał ją mieć, już teraz, by razem mogli unieść się w dzikiej ekstazie wśród tysiąca jęków. Była jego jedyną kochanką, powiernicą wszelkich sekretów, przyjaciółka z którą spędzał każdą wolną chwilę. - I tylko Ty mnie jeszcze nie zdradziłaś. - szepnął cicho, szarpiąc strunami swej gitary.
|
|
|
ihope dodano: 15 lipca 2010 |
|
On? On nigdy nie spóźniał się na autobus. To tylko kierowcy jeździli za wcześnie. On? W swoim mniemaniu nie kłamał. Po prostu mówił wygodniejszą część prawdy. Chodzący ideał
|
|
|
ihope dodano: 15 lipca 2010 |
|
Będę Twym parasolem! -Parasol chroni tylko od deszczu. -Czapką, nausznikami, szalikiem, bluzą z kapturem, kurtką, rękawiczkami, spodniami ortalionowymi, grubymi bawełnianymi skarpetami i kaloszami. Tym ja będę.
|
|
|
|