Papier cię pociąga widzę że go pożądasz chcesz akceptacji boisz się zobowiązań stres i bezsilność twój ex jest już z inną a seks to słabe lekarstwo na stresów milion dni płyną szybko tracąc wyjątkowość szukasz miłości gdzie miłość to tylko słowo.
nie obchodzą mnie uczucia innych potrafię zranić a kiedy zaczyna mi zależeć to zawsze kurwa mam z tym jakiś problem. nie umiem okazywać uczyć tych dobrych nie wiem chyba to coś jest we mnie. wiem że to wszystko mnie bardziej niszczy..