Wzięła swoją ulubiona książkę, włączyła muzykę i z papierosem w ustach, szklanką piwa w dłoni usiadła na łóżku. Wypuszczając z ust dym i pijąc kolejny łyk zimnego piwa, czytała. A z każdym upitym łykiem przypominała sobie jego wygląd. Ciemne włosy, niebieskie jak niebo oczy, wyraziste kości policzkowe no i te usta.
Cała jego postać "pojawiła" się przed nią.
Podniosła głowę chcąc sprawdzić czy umysł znowu płata jej figle i rzeczywiście tak było. To już kolejny raz.
Z papierosa, którego trzymała w ustach spadł popiół na podłogę. Spojrzała w jego oczy i dmuchnęła mu w twarz dymem, który przeleciał przez jego postać, w ogóle nie zważając na niego. - Nie tym razem kochanie. Nie możesz już zawracać mi głowy. - I delektując się papierosem wypuściła kolejną smugę dymu z ust. Dopiła ostatni łyk piwa i wróciła do czytania starając się zapomnieć o chłopaku, którego cały czas widziała.
|