|
zuzaalala.moblo.pl
Kochałam dupka. Cóż miłość to miłość tylko potem zdziwienie że ból to też ból. ponaadwszystko
|
|
|
Kochałam dupka. Cóż, miłość to miłość, tylko potem zdziwienie, że ból to też ból.-ponaadwszystko
|
|
|
Człowiek, który urodził się z podwyższoną wrażliwością wie, jak trudno jest przełknąć życie. Wszystko, absolutnie wszystko pożera go w całości.-smutaaas
|
|
|
Coraz częściej czuje się taka samotna, i smutna. Odsuwam się od świata, rzeczywistości. Żyje w innym, swoim świecie.
|
|
|
Powtarzam sobie: I tak przecież nie obchodzi mnie co myślą o mnie inni Ale i tak zachowuje się jakby mnie to obchodziło, byłoby to dla mnie czymś ważnym, najważniejszym.
|
|
|
Zrań mnie mówiąc prawdę,
ale nigdy nie pocieszaj kłamstwem...
|
|
|
,,Pielęgnuj swoje marzenia. trzymaj się swoich ideałów. Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko Ty słyszysz. Wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie z oglądania się do tyłu."-Paulo Coelho
|
|
|
Chcesz by Cię szanowali? Pokaż , że masz serce tam , gdzie wszyscy widzą cycki-xoxo_143
|
|
|
Tyle osób mi mówi 'powinnaś' a ja nadal myślę, że wcale nie.-xoxo_143
|
|
|
Mam w głębokim poważaniu opinie o mym wyglądzie O paskudnym zachowaniu i mojej parszywej mordzie Mogę nosić swoje życie, ku**a w plastikowej torbie W dupie mam szacunek ludzi, którzy nic nie wiedzą o mnie-ponaadwszystko
|
|
|
I pluć na to co było. Jebać tą znajomość, która momentami zawierała elementy pseudo miłości. Jebać to, że było, że nie wyszło, że choć kiedyś to teraz już nic./esperer
|
|
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
|
|