Zakochana ... Nie . Nie w jego oczach. nie w jego wargach. nie w jego zaletach ani w wadach. Po prostu zakochana w nim nie znając powodu . To właśnie najbardziej ją nie
Zakochana ... Nie . Nie w jego oczach. nie w jego wargach. nie w jego zaletach ani w wadach. Po prostu zakochana w nim nie znając powodu . To właśnie najbardziej ją niepokoiło .
Pyskata, wredna, beznadziejna, zadufana, zarozumiała, kontrowersyjna, zuchwała, opryskliwa, nie miła - a on właśnie za to ją kochał . Za to że nie próbowała zmieniać swoich wad na zalety. Za to że nie chciała się dopasowywać. Za to że była Sobą !.
-A teraz .... Spójrz mi prosto w oczy i powiedz że mnie nienawidzisz.! - Jaa... Jaa... Ja nie potrafię . -A potrafiłeś potraktować mnie jak zwykłą dziwkę, odstawić na bok w tym samym czasie zabawiać się z inną i mówić wszystkim wkokół że nic nas nie łączy?!