|
zrymowana.moblo.pl
Stała przy ścianie. Łzy swobodnie płynęły po jej policzkach. Myślała jaka głupia była. Jak mogła się w nim zakochać ? Przecież On w ogóle nie zwracał na nią uwagi. Dla
|
|
|
Stała przy ścianie. Łzy swobodnie płynęły po jej policzkach. Myślała, jaka głupia była. Jak mogła się w nim zakochać ? Przecież On w ogóle nie zwracał na nią uwagi. Dla Niego byli tylko przyjaciółmi. Ona pragnęła czegoś więcej. Łzy opadały na podłogę. Siadła przy ścianie i zamknęła oczy. Ktoś chwycił ją za rękę ; "- Hej. Nie płacz. Mała!". Chociaż nie chciała tego powiedzieć, odważyła się; "- Niby czemu mam nie płakać ? Może mam skakać z radości. Wiesz, przecież są lepsze ode mnie, ja jestem tylko głupią dziewczyną, która się w Tobie bez wzajemnie kocha... " , "-Kto powiedział, że bez wzajemnie ? " . Przytulił ją i wszystko jakby z nich spłynęło.
|
|
|
Zafascynowały ją dołeczki na jego buzi oraz sposób w jaki mrużył oczy - czekoladowe oczy, w których migotały złote iskry.
|
|
|
bez względu na to kim dla Ciebie jestem, będę Cię kochać, nie zabronisz mi tego, rozumiesz?
|
|
|
Minie długi czas zanim zdam sobie sprawę z tego, że już nie będę rozmawiać z Tobą, że minęło już dużo czasu, że Tobie już się pewnie ułożyło, że Ty nie myślisz o mnie, że żyjesz swoim życiem i już dawno jesteś dalej niż ja...
|
|
|
Gdy odszedł wydawało mi sie że staciłam cały sens swojego zycia. Ale czy tylko dla jednej osoby zyjemy?
|
|
|
czy istniejesz może w wersji z sercem? bardzo chciałabym mieć cię takiego.
|
|
|
Kim jest przyjaciel? Jest to osoba , która jest z tobą 48/24 i kocha cię nie za coś , lecz mimo wszystko i za wszystko.
|
|
|
Przyjaźń? Wiesz, to nie tylko wspólne imprezy, zdjęcia czy dobra zabawa. To też upijanie się do nieprzytomności na smutno, ocieranie sobie wzajemnie łez i pójście za sobą nawet w najgorsze bagno- to ta świadomość, że co by się nie działo- masz zawsze wsparcie przyjaciela.
|
|
|
Przyjaciel to ktoś, kto nie zawsze mówi Ci to, co chcesz usłyszeć, lecz ktoś kto przypieprzy Ci jak zaczniesz sobie rujnować życie.
|
|
|
Nic nie scala przyjaźni tak bardzo, jak wspólne plany i jednakowe pragnienia.
|
|
|
Nie wiązałam z nim jakiś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno, bo wiem, że już nigdy nie zobaczę jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi go brakuje, tak po prostu.
|
|
|
To, że na nogach masz markówy nie czyni Cię jeszcze Bogiem, ale tak zajebiście w nich wyglądasz.. ;*
|
|
|
|