|
spójrz mi w oczy i powiedz, że nic dla Ciebie nie znaczę, no dawaj! widzisz, nie potrafisz.. / Kradzione ; *
|
|
|
- chciałbym, spędzić z tobą, resztę mojego życia. - chcieć, to nie znaczy móc, kochanie. - ubrała się, musnęła wargami jego kark, szepcząc do ucha 'pomarzyć, dobra rzecz' i odeszła z uśmiechem na twarzy.
|
|
|
- idź, się z nim przywitaj! - przecież, Ci mówiłam, że już mi nie zależy. - twoje, oczy mówią, zupełnie co innego
|
|
|
- Spójrz ilu Ona może mieć chłopaków... - Ona z chęcią oddałaby ich wszystkich żeby mieć tego jednego. - Dlaczego ? - Bo go cholernie mocno kocha.
|
|
|
Powiesz mi coś ? - a co ? - Nie wiem może ,że tęskniłeś ? - Nie mogę tak powiedzieć . - Dlaczego ? - Bo nie tęskniłem . - aha . nie no dobra ok . to ja sobie idę żegnaj . - Poczekaj . - co ? - a ty tęskniłaś ? - Ja ? hmm nie . ja raczej umierałam z tęsknoty . - Ah a ja umieram nadal z miłośći do ciebie . - ale mówiłeś .. - Ciii . wiem co mówiłem . ja nie tęskniłem gdyż wiedziałem ,że cie niedługo zobaczę...
|
|
|
"Kurva. Czy Ty nie możesz mnie traktować inaczej ? Ja Cie kocham, a Ty jakieś cyrki odpierdalasz. Gdy jedna Cie rzuci, Ty biegniesz do mnie, ale później znów znajdziesz sobie kogoś, to odchodzisz.
|
|
|
- Mam Cię. - powiedział podczas wygłupów. - Głęboko w sercu czy gdzieś? - zapytała poważnie. - ... - zamilkł, widocznie nie był pewien swoich uczuć. Wyszedł i zostawił ją zapłakaną.
|
|
|
Kocham Cie - Skąd To wiesz? - Widzisz gwiazdy - Nie. Niebo jest zachmurzone - ale mimo wszystko są za chmurami - no i co? - to tak jak z moja miłością ona jest we mnie mimo ze jej nie widać
|
|
|
Czemu taki jesteś?-Jaki?-Gonisz za jedną dziewczyną tak długo, aż ją zdobędziesz a kiedy ona odda ci swoje serce znikasz.-Kotku, to tylko taka gra, rozrywka dla znudzonych.-I ja też w nią gram?-A zakochałaś się we mnie?-Tak.-No to już przegrałaś
|
|
|
zagryzłam wargę. zamknęłam oczy, najmocniej jak potrafiłam. łzy zaczęły spływać mi po policzkach. wydusiłam z siebie ; kocham Cię. wynoś się, natychmiast.
|
|
|
ona oddała Ci całą siebie. chociaż mało kto może ją mieć. inni tylko marzą by z nią być. a ty co.? zmarnowałeś tą pierdolo_ną i jedyną szansę na bycie szczęśliwym. gratuluję głupoty i życzę miłego życia.
|
|
|
, była wesołą , bezmyślną małolatą. żyła marzeniami. nie zasłużyła na to co ją spotkało. ból roztrzaskał jej mocne, silne serce na małe kawałeczki . wszystko przez tego totalnie bezczelnego idiotę. nie chciał jej miłości. odrzucił ją. a to było dla niej skomplikowane. nie umiała posklejać przeszłości. ona się zabiła.
|
|
|
|